Looking For Anything Specific?

Header Ads

Harrison Lisi - Monster High. Upiorna szkoła

Tytuł: Monster High. Upiorna szkoła
Cykl: Monster High
Autor: Harrison Lisi
Wydawca: Bukowy las
Data wydania: 2011
Liczba stron: 280

Kategoria: Młodzieżowe


"Do szkoły Merston High w mieście Salem w stanie Oregon trafiają dwie nowe uczennice. Melody Carver przybywa z Beverly Hills, by po operacji plastycznej zacząć tu nowe życie – bez astmy i bez garbatego nosa. Frankie Stein, stworzona piętnaście dni wcześniej przez ojca-potwora, opuszcza jego tajne laboratorium, by wziąć szturmem szkołę, zdobyć zainteresowanie chłopców i podbić galerie handlowe. W tej kolejności. Nie wie, że by przetrwać w szkole, w normalnym świecie, powinna ukrywać swoją przerażającą odmienność. Dziewczyny poznają się bliżej, jednak czy Frankie może powierzyć swój największy sekret Melody - przedstawicielce „normalsów”? I czy to możliwe, że nie jest w tej szkole jedynym potworem?"
-----------------------------------------------------------------------------------------------

Państwo Stein właśnie stworzyli swoją małą idealną córeczkę Frankie. Kiedy Frankie po kilku dniach życia dowiaduje się, że ma iść do szkoły jest w niebo wzięta, jednak jej entuzjazm trochę ostudza fakt, że musi przed wyjściem się odpowiednio ubrać i umalować. W wielki dzień buntuje się i stawia na swój naturalny wygląd, który przeraża grupę cheerleaderek do tego stopnia, że wzywają policje. Franki Stein jest załamana, bo liczyła, że normalni ludzie w pełni zaakceptują jej ozdobioną szwami miętową skórę i śruby wystające z szyi. Nazajutrz dziewczyna rozpoczyna naukę w Mereton High, gdzie przez kamuflaż dostosowuje się do otoczenia. W tym samym czasie do Salem wprowadza się rodzina Carverów. Ich najmłodsza córka Melody szybko zakochuję się w dziwnie zachowującym się sąsiedzie. Obie dziewczyny są nowe w szkole i pragną jedynie szybko znaleźć przyjaciół, co nawet szybko im się udaje, jednak nie podejrzewają jakie naprawdę są ich nowe przyjaciółki.

Franki jest całkiem sympatyczną dziewczynka o dość naiwnym i idealistycznym podejściu do świata. Z początku ma dużą pewność siebie, która później nieznacznie się zmniejsza, jednak nie przeszkadza jej to w dążeniu do celu wszelkimi możliwymi ścieżkami, co niestety powoduje wiele wpadek.
Melody z kolei jest bardzo podatna na wpływy i dosyć nie zdecydowana. Nieśmiała z zadatkami na nową królową liceum -  to trochę sprzeczne. Mimo tego, że jest kreowana na sympatyczną to miałam do niej stanowczo mniej cierpliwości, niż do pozostałych bohaterek. W książce występuje bardzo dużo postaci drugoplanowych, są one bardzo barwne i ciekawe. Moją ulubienicą została lekko zołzowata Clio, którą z początku posądzałam o bycie monsterowym czarnym charakterem. Autorka z klasą pokazała nam, że nie wszystko jest takie, jakim się z początku wydaje i za to duży plus.

Przyznam, że bardzo długo omijałam Monster High szerokim łukiem, ponieważ odbierałam ją, jako nawiną bajeczkę dla młodych dziewczynek. Dopiero po przeczytaniu licznych recenzji postanowiłam się przełamać i przeczytać i w sumie miałam racje. Książka stanowczo przeznaczona jest dla nastolatek, jednak nie żałuję, że ją przeczytałam. Język, który pisarka użyła do napisania tej powieści jest prosty oraz pełen kolokwializmu, ale to raczej zaleta, bo przez to mnie bawił. Cała historia utrzymana jest w żartobliwej formie, a fabuła mimo iż nie ambitna to i tak wciągająca i przyjemna. Narratorkami opowieści są obie główne bohaterki, co umożliwia poznanie dwóch obozów, "monsterów" i "normalsów".

Monster High nie jest tylko książką. Pod to logo wchodzą także kilkuminutowe bajki, lalki, artykuły szkolne oraz teledyski. Ostatnio, gdy przed Halloween przeglądałam przebrania natknęłam się również na strój Franki dla dorosłych (!). Mogę z całą pewnością napisać, że ta seria podbija świat. Jednak, żeby uniknąć rozczarowań chciałabym ją polecić głównie młodszym czytelniczką, które tak naprawdę są jej grupą docelową. Bardziej dojrzałym czytelnikom proponowałabym sięgnąć po nią jedynie z czystej ciekawości i dla "odmóżdżenia", bo nie warto szukać w niej morału, czy też drugiego dna.

Dziś oceny będą dwie przez to, że książka jest zdecydowanie nie przeznaczona dla mojego przedziału wiekowego: 

Ocena obiektywna: 5 / 6 (osobą poniżej 18 rokiem życia na pewno się spodoba)
Ocena subiektywna: 3 / 6 (Mimo wszystko i tak sięgnę po kontynuacje)

Na koniec jeszcze teledysk i fragment jej tekstu, na który trafiłam dzięki narratorce :)



"Doceń to to co w sobie masz, 

odmiennością się zdobywa świat,

Ten look ten, ten styl przyznaj, że cię kręci

On kusi i nęci, zostaje w pamięci"

Prześlij komentarz

21 Komentarze

  1. Należę do tej nieco starszej kategorii wiekowej, więc sobie odpuszczę jednak tę książkę, ale polecę ją mej nastoletniej bratanicy. Ona z pewnością będzie zachwycona Monster High.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam i nie byłam zachwycona...ale druga część jest lepsza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mnie wgl do niej nie ciągnie i ją sobie odpuszczę. Myślę,że miałabym takie same zdanie o niej jak i Ty.

    OdpowiedzUsuń
  4. cyrysia - Dobry wybór :) Daj znać czy jej się spodobało.

    ~Demismo - Z pewnością sięgnę po drugą!

    Miravelle - Pewnie tak

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie, nie, dla mnie za dziecinne. Szkoda mi czasu, na podobne książki. Jeśli nic nie wnosi, to daruję sobie.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Mimo, że jestem nastolatką to szczerze myślałam, że to jest coś takiego jak to określiłaś: "nawina bajeczka". Wydawało mi się, że to taka głupiutka, nienormalna historyjka, ale teraz myślę, że może jednak kiedyś po nią sięgnę. Może akurat mi przypadnie do gustu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Maruda007 - Kurcze aż się cieszę, że zrobiłam podwójną skale oceny, bo dzięki temu jednym mogę odradzić, a innych zachęcać :)

    freeqa - Wiem, że nie zmarnujesz czasu, ale mam nadzieję, że ci przy tym też się spodoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Okładka trochę mnie ... odrzucała, ale sądzę, że sięgnę po książkę. Chociażby z czystej ciekawości :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Okładka kojarzy mi się z emo, podstawówką itp. Właśnie ona mnie najbardziej odrzuca. Co do wnętrza, to nie jestem pewna. Jak znajdę ją w bibliotece - czemu nie. Sama z pewnością jej nie kupię.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawy pomysł z rozróżnieniem oceny na tę subiektywną i obiektywną, bo rzeczywiście są takie książki, które spodobają się bardziej gdy są czytane w odpowiednim wieku. Szczerze mówiąc też byłam sceptycznie nastawiona do tej książki i nadal nie wiem, czy ją przeczytam, ale sporo osób ocenia ją wysoko, więc jeśli na nią przypadkiem trafię, czemu nie? :)

    OdpowiedzUsuń
  11. No moje wrażenia były podobne do Twoich ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Blair - Mam nadzieję, że gdy już to zrobisz to fabuła nie będzie Cię odrzucac tak jak okładka ;)

    Bujaczek - Z pewnością przeczytam :)

    Julia - Podobnie mi się kojarzyła i przyznam się, że dziwnie się czułam, kiedy ludzie patrzyli co mam w ręku ... Ale i tak książka wciągnęła mnie na tyle, żeby się tym nie przejmować :P

    giffin - Dziękuję :) Powiem CI, że pomyślałam, że to zaoszczędzi ludzią wysiłku i chyba się sprawdza :)

    Fuzja - Cieszę się :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jakoś nie mam na nią ochoty. Nie przekonują mnie recenzje, bo czuję się na nią po prostu za stara.

    OdpowiedzUsuń
  14. Piosenka polska jest pożałowania godna, wolę angielską wersję. Co do samej książki to ja najbardziej po nią muszę sięgnąć:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Książki jeszcze nie czytałam, ale pewnie to zrobię. Tak z ciekawości;') Za to filmiki i teledysk zagraniczny całkiem całkiem. Może i moja młodsza siostra się skusi i przeczyta, co będzie niesamowitym wyczynem, bo daleko jej do mola książkowego.

    OdpowiedzUsuń
  16. Przepowiednia - Od razu za stara - trzymajmy się, że jesteśmy zbyt dojrzałe, bo stara źle brzmi :P I faktycznie jak nie czujesz tej książki to nie ma co się za nią zabierac :)

    Larysa - Hehehe :) Obie są dla mnie szokiem :P

    A - W takim razie będę trzymała kciuki, żeby Ci się spodobała oraz żebyś z dobrym skutkiem sprowadziła siostrę na dobrą drogę ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam ją w planach kupna jako prezent dla najmłodszej siostry:))

    OdpowiedzUsuń
  18. Obiektywnie. I dobrze. Ja raczej po nią nie sięgnę, ale liczy się szczerość :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Czytałam i nawet mi się spodobała :) Taka lekka i trochę banalna ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. kasandra_85 - Z pewnością się ucieszy :)

    Kornelia - Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń