Looking For Anything Specific?

Header Ads

VI książek, które chciałabym znaleźć pod choinką

Jeśli czytasz ten tekst to znaczy, że albo należysz do grona stałych czytelników albo znalazłeś się tu przypadkiem. Jeśli należysz do pierwszej grupy to albo czytamy podobne książki i zgadzasz się z moimi opiniami o nich albo podoba Ci się Gosiarellowy styl (zakładam, że obie opcje są prawdziwe). W takim razie mam dla Ciebie dobrą wiadomość: czytając ten tekst poznasz kilka książek, których jeszcze nie czytałam (dlatego nie znalazły się na blogu), jednak uważam, że warto się na nie skusić, bo mogą się spodobać zarówno mi, jak i tobie. Jeśli jednak należysz do grupy przypadkowych przechodniów to moja lista może zainspirować Cię do zakupu świetnego prezentu dla bliskich.

Dmitrij Głuchowski – Metro 2033 
Dobre post-apo nie może być złe. Książką „Metro 2033” Dmitrij Głuchowski dał początek całkiem ciekawemu uniwersum, z którego mam grę (jeszcze nie grałam) i „Do światła”, które uwielbiam! Najprościej rzecz ujmując świat, jaki znamy uległ nuklearnej zagładzie. Część ludzi udało się zbiec do największego schronu, czyli podziemiach Moskiewskiego metra. Z opisu: „Choć „Metro 2033” jest książką o świecie po wojnie nuklearnej, mutantach, potworach i walce z nimi, z charakterystycznymi dla science fiction rekwizytami, to jest to przede wszystkim opowieść o konieczności odnalezienia przez każdego człowieka swojego miejsca na ziemi; o konieczności określenia i zrozumienia misji, którą ma do wypełniania człowiek jako jednostka i jako gatunek. Jest to książka o wypełnieniu powołania i życiu pomimo wszelkich trudności.”
Veronica Rossi – Przez bezmiar nocy 
Kontynuacja „Przez burze ognia”, która jest ostatnią książką, która wzbudziła we mnie emocje, a przynajmniej tych, które były po niej już nie pamiętam. W ostatnim czasie trafiłam na tak wiele gniotów i autorów, którzy nie potrafią wzbudzić w czytelniku emocji, więc dla odmiany chciałabym przeczytać coś w miarę sprawdzonego (w końcu pierwsza część była niezła, prawda?). „Przez bezmiar nocy” jest kolejnym postapo, z tym że bliżej mu do paranormala, niż ciężkiej wali o przetrwanie, a przy okazji bohaterowie są potomkami (z któregoś tam pokolenia) ludzi, którzy pamiętają jeszcze stary porządek świata, czyli naszą rzeczywistość. Opis: „Przeżyli eterowe burze, ale czy ich uczucie przetrwa bezmiar nocy? Po miesiącach rozłąki Aria i Perry znów są razem, lecz ich wspólna przyszłość jest niepewna. Perry, nowy Wódz Krwi plemienia Fal, musi walczyć o zaufanie swoich ludzi. Aria zaś prowadzi sekretną misję. Do tego gwałtowność burz eterowych się nasila, a niekończący się półmrok spowija ziemię. Aria i Perry mają coraz mniej czasu, by odnaleźć Wielki Błękit. Czy zdążą, zanim bezlitosny żywioł zniszczy ich świat i marzenia o wspólnej przyszłości?


Aneta Jadowska – Złodziej dusz 
Pierwsza część cyklu o Dorze Wilk, autorstwa polskiej pisarki Anety Jadowskiej. Wręcz nie wypadałoby nie wstawić w zestawieniu żadnego ojczystego tworu, a skoro wszystkie książki Ćwieka mam już za sobą, wybór padł na osobę najbliższą mu stylem (podobno). Z opisu: „Nie ma czasu na pierdoły. Oto Dora Wilk – policjantka i wiedźma w jednym. Do obu stron osobowości podchodzi śmiertelnie poważnie, przez co ma ręce pełne roboty i podwójną porcję kłopotów. W Toruniu w dziwnych okolicznościach ginie staruszka. W alternatywnych miastach giną magiczni i to Dorę wybrano, by rozwikłała zagadkę. Razem z ekipą do zadań specjalnych: aniołem i diabłem wkracza do akcji. Jedno jest pewne – nie będzie grać zgodnie z regułami. Stado nadprzyrodzonych, morderstwa i śledztwo – to zdecydowanie nie jest kolejne love story.”
Tomek Tomczyk – Bloger 
…czyli książka Kominka. Książka wydana przez Blogera dla Blogerów. Mogłam wrzucić na listę jakąkolwiek inną książkę wydaną przez blogerów i właściwie miałam taki zamiar. Wszystko zmieniło się całkiem niedawno, gdy zaczęłam czytać jego inną książkę pt. „Blog” i powiem Wam jedno: ten facet umie pisać! Ameryki tym nie odkryłam, bo przecież jego popularność nie wzięła się stąd, że sobie tak wymyślił. Szczerze wierzę, że „Bloger” wpadnie mi w najbliższym czasie na półkę, a niebawem napiszę kilka słów o „Blogu”, tymczasem kawałek opisu dla was: „To nie jest książka dla blogerów, którzy chcą w tydzień zdobyć popularność, a w miesiąc zarobić milion dolarów. To pozycja dla tych, którzy rozumieją, że pisanie dobrego bloga jest sztuką. Pisanie doskonałego bloga – stylem i sposobem życia. Dostaniesz odpowiedzi na 100 najważniejszych pytań, jakie zadaje sobie każdy bloger. Odkryjesz, jak zbudować popularnego bloga. Dowiesz się, jak grać na emocjach czytelników, tworzyć unikatowe teksty i przekuwać popularność na solidne zarobki. Zobaczysz, jak zdobyć, utrzymać i animować społeczność na blogu.

Max Brooks - Zombie survival 
Co do jakości książki mam pewne obawy. Właściwie wiem, że pewnie średnio mi się spodoba, jednak w tym przypadku to nie o to chodzi. „Zombie survival” wpadł mi w oko rok, czy dwa lata temu, gdy był dostępny jedynie w oryginale i kosztował tyle co mój poprzedni regał na książki, a i tak bym go kupiła, gdyby nie pewien uparty głosik marudzący do mojego ucha, że to niedorzeczne. W chwili obecnej książka jest już wydana po polsku i kosztuje grosze w porównaniu z powyższym angielskim wydaniem. Wróćmy jednak do tematu, czyli dlaczego ją chcę. Warto mieć pod ręką poradnik przetrwania w świecie opanowanym przez zombie! 
"Bez zbędnej zwłoki (zwłok) skorzystajcie z jedynej szansy i uzbrójcie się w najlepszy przewodnik o technikach obrony przed atakiem zombie! Ta książka uratuje Wam życie! (...) Przeżyjesz czy staniesz się jednym z NICH? Wybór należy do CIEBIE! "


Gennifer Albin – Przędza 
"Przędza" ma wszystko, co powinien zawierać bestseller: charyzmatyczną główną bohaterkę i atrakcyjną fabułę, łączy przygodę, romans, tajemnicę, akcję i magię. Emocjonuje i wciąga od pierwszych stron, przenosi w fantastyczny świat Tkaczy – w świat pełen uprzywilejowanych, pięknych dziewcząt, który rządzi się jednak okrutnymi prawami i gdzie łatwo narazić się na niebezpieczeństwo. Książka pełna zwrotów akcji i napięcia, a także opowieść o trudach dojrzewania, bycia outsiderem, sile charakteru i… miłości.” – jakoś mnie to zachęca. Świat tkaczy pachnie mi zabarwieniem mitologicznym, co dodatkowo mnie zachęca. Opinie na blogach są raczej pozytywne, dlatego z pewnością zaryzykuję!




Teraz pozostaje jedynie mieć nadzieję, że jakiś dobry człowiek zlituje się nad Gosiarellą i wręczy tak cudowne prezenty. 
Dorzucilibyście coś do tej listy?

Prześlij komentarz

42 Komentarze

  1. Zdecydowanie cieszyłabym się z "Blogera" i "Przędzy". Ale nie mam na nie jakiegoś przeogromnego parcia, bo na pierwszych miejscach mojej listy są "Boże igrzysko", te ładne wydania Szekspira ze Znaku, książki Sebastiana Fitzka. I ostatnio zachciało mi się Muminków, wszystkie części zebrane w dwa tomy :). Więcej zachcianek przedstawię niedługo na blogu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję, że "Boże Igrzysko" też mnie ciągnie. Daviesa jeszcze nie czytałam i chciałabym szybko to zmienić :)

      Usuń
  2. Hahaha, też mam w swoim zestawieniu marzeń podchoinkowych Dorę Wilk i również jest to tom pierwszy. Co więcej, u mnie też znalazła się książka Maxa Brooksa, ale jest to WOrdl War Z;) Spełnienia życzeń podchoinkowych życzę ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nieźle się zgrałyśmy pod tym kątem ;) Wzajemnie!

      Usuń
  3. chętnie przeczytałabym "Blogera", pewnie można się z niej wiele nauczyć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że będzie mi dane przeczytać i wówczas się wypowiem. Natomiast z "Bloga" wyciągam całą masę przydatnych informacji! :)

      Usuń
  4. "Bloger" wydaje się interesujący. "Przez bezmiar nocy" stoi sobie na mojej półce przeczytane, a "Przędza" pożyczę na Święta od koleżanki :) Mam nadzieję, że dostaniesz wymarzone powieści.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowicie zazdroszczę bezmiaru! Warto, prawda?
      Dziękuję Ci ślicznie:)

      Usuń
  5. Gosiarella wie co dobre! Chociaż mi się Metro 2033 nie podobało. Za to "Przez bezmiar nocy" czeka na swoją kolej cierpliwie... już nie mogę się doczekać świąt, bo będę miała czas na czytanie <3 A "Przędza" to naprawdę dobra i ciekawa książka... zupełnie inna od tych wszystkich na rynku... ma w sobie taki jakiś klimat? nie wiem jak to określić!

    Oby znalazł się jakiś dobry człowiek i spełnił twoje marzenia książkowe!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Metro wydaje mi się pozycją obowiązkową. Już nawet nie chodzi o to, czy mi się spodoba czy nie, tylko o to, że wstyd się przyznać, że jeszcze nie czytałam.
      Oby, oby! Dziś po sprawdzeniu maila czekała na mnie pewna niesamowita niespodzianka (wielkie buzi dla Aleksandry), więc kto wie ;)

      Usuń
  6. No to życzę ci, aby faktycznie te książki do ciebie zawitały w Święta :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Sherry i wierzę, że Twoje też będą udane:*

      Usuń
  7. Chyba żadna z tych książek jakoś strasznie mnie nie kusi :P "Przez burze ognia" jak dla mnie były mocno przeciętne, więc do kontynuacji mi się nie spieszy. I kto to do cholery jest ten Kominek, o którym wszyscy mówią?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kominek to ten, który jakiś czas temu nazwał siebie Królem internetu i tak już zostało. Teraz jest jednym z najlepiej opłacanych blogerów, choć zaczynał od wyzywania i marudzenia.

      Usuń
  8. Życzę aby Twoje ksiązkowe marzenia w te święta się spełniły.

    OdpowiedzUsuń
  9. Metro 2033 mam w domu, wiec chyba przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zazdroszczę i zachęcam:) Podziel się później wrażeniami!

      Usuń
  10. "Bloger" od dziś na mojej liście must have. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kominek powinien mi odpalić dolę - tiaaaa... już to widzę ;P Niemniej cieszę się, że zainspirowała Cie moja lista. "Blog" jest genialny!

      Usuń
  11. Może spełnię jedno Twoje marzenie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeju! Aleksandra <3! Dziękuję Ci ślicznie:* Jesteś najlepsza!

      Usuń
    2. Cieszę się, że udało mi się sprawić Ci odrobinę radości :)

      Usuń
  12. Żadna z tych książek nie musiałaby być pod moją choinką :P Jadowską i Przędzę mam i tyle mi wystarczy. Sama polują na zupełnie inne tytuły! :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych dwóch tytułów zazdroszczę nieziemsko! Z kolei tych zupełnie innych tytułów pod choinką Ci życzę:)

      Usuń
  13. Przędzę bym przeczytała, ale pod choinką juz inne ksiażki będą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mysza jak zawsze tajemnicza! Podziel się z nami swoimi tytułami!

      Usuń
  14. Serio? Gosiarella, tylko 6 książek?
    SERIO?
    eM węszy spisek.
    Serio? 6?
    eM ma listę co najmniej trzykrotnie większą!
    Proszę się tu grzecznie przyznać!

    A eM jest stałym czytelnikiem, lubi gust Gosiarelli i podziwia styl Gosiarelli!
    (ukłon w stylu japońskim)

    eM też chrapkę ma na Jadowską!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma spisku! Gosiarella chce więcej, ale nikt jej pewnie nie da :( Dlatego postanowiła zawęzić listę i trzymać mocno kciuki!
      eM powinna wrzucić eMową listę!
      Gosiarella musi w końcu wyznać miłość do eM! ;*

      Usuń
    2. eMowa lista mówisz...
      Brzmi jak całkiem ciekawy pomysł, może go eM zrealizuje jutro!
      Ojjjjjjjjjjjj :*
      To zdradź eM sekret jakim cudem tak dobrze Ci idzie prowadzenie bloga?
      Bo eM chyba jakiś kryzys światopoglądowy przechodzi ;/

      Usuń
    3. Gosiarelli opadła szczena! Czyta przedostatnie zdanie i czyta i czyta i czyta i pojąć nie może o jakie dobrze idące prowadzanie bloga chodzi? Oczywiście Gosiarella wie, że jest cudowna, wspaniała, niezastąpiona, różowa i ogólnie jest księżniczką internetu, ale te wszystkie komplementy sama sobie musi prawić. Nawet Gosiarellowy chłopak pyta tylko czy są już hejterzy ;C
      Niemniej jako osoba, której jakimś cudem dobrze idzie prowadzenie bloga, zrobi eM małą sesję terapeutyczną!
      Dr. Gosiarella: Panno eM proszę opowiedzieć, jak objawia się kryzys światopoglądowy?

      P.S. eMowa lista już jutro! Łiiiiii :)

      Usuń
    4. eM właśnie wróciła do domu, więc eMowa lista może będzie dzisiaj, może będzie jutro.
      Chyba, że eM się zapomni przy Munro i będzie albo jej nie będzie ;)

      Niech Gosiarelli szczęka nie opada, bo jeszcze jej się coś stanie,a to nie dobrze byłoby!
      eM mówi co myśli. Czasami trzeba żeby ktoś poprawił komplemenciory :D
      Chociaż prawda to, bycie hejterem jest łatwiejsze!

      eM się tylko rozgości na kozetce i już mówi. Pisze.
      eM stara się pisać tak, żeby jej to przyjemność sprawiało. eM uwielbia gadać w dużej ilości i długim czasie (to jakby tego ktoś nie zauważył). eM uwielbia rozmawiać z ludźmi, wymieniać opinię i słuchać ich pomysłów. Dlatego kiedy eM się uzewnętrzni i nikt nie chce z nią rozmawiać to eM się czuje jakby mówiła do ściany. I jest jej przykro, bo bardzo chce wiedzieć jaką opinię ludzie mają na dany temat. eM rozumie, że życie, że praca, że uczelnia, sama ma problemy ze znalezieniem czasu na systematyczne komentowanie.
      W takich przypadkach eM się zastanawia, czy pisze już sama dla siebie kompletnie i czy nie szybciej by jej to wychodziło, gdyby pisała wszystko do szuflady.

      Może eM narzeka, ale jakoś tak ostatnio w smutniejszym nastroju jest i tak o jej przyszło na myśl. O!

      Usuń
    5. Gosiarella była u eM poleca i eM jeszcze żadnej listy nie poleca! Termin zostaje odroczony do jutra, więc stresu nie ma.
      Fiu, fiu noblistkę się czyta -> wysokie loty!

      Dr Gosiarella rozumie i wyraża troskę. Zaleca jednak kontynuować czerpanie przyjemności z uzewnętrzniania, bo szczerze wierzy, że ludzie czytają, choć nie zawsze zabierają głos. Świetnie to widać po statystykach. Ponad to eM jest źródłem ważnej serialowo-książkowo-muzycznej wiedzy, która jest niezbędna (Przykład? Gosiarella ślini się do wspomnianej na fb premiery kosmicznego serialu, od czasu gdy przeczytała o nim u eM!!) eM się nie martwi i nie pisze do szuflady, bo Gosiarella do tej szuflady nie ma dostępu :C

      Usuń
    6. <3
      eM się zastosuje do zaleceń Dr Gosiarelli!

      A noblistkę eM dostała od koleżanki i jest GE NIA LNA!
      Chyba najlepsza z noblistek i noblistów.

      Usuń
    7. Ha! Obędzie się bez recepty! Dobrze, bo w NFZ już dawno skończyła się kasa na refundację leków... i wizyty i pacjentów itp.
      Niech eM się zachwyca, ale gdy tylko Gosiarella dostanie Nobla trzeba będzie się Gosiarellową Noblistką zachwycać ;)

      Usuń
    8. A to nie ulega wątpliwości, że Gosiarella zdeklasuje panią Munro! :D

      Usuń
  15. Ooo Tomka widzę! :) Ja właśnie czekam na jego drugą książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Metrem i Przędzą też bym nie pogardziła, ale wiem, że i tak zadnej książki nie dostanę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz pojechałaś, Sheti! Niby czemu nie miałabyś dostać żadnej książki pod choinkę?

      Usuń
  17. Przędzę już jakiś czas temu chciałam przeczytać, ale później ten tytuł wyleciał mi z głowy! Dzięki za przypomnienie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spoko, służę i polecam się na przyszłość ;)

      Usuń