Looking For Anything Specific?

Header Ads

Goście Warsaw Comic Con, czyli kto tym razem na nas czeka?


W ten weekend będzie trwać trzecia edycja Warsaw Comic Con. Wcześniejsze edycje pod względem zapraszanych gości były całkiem niezłe, jednak fani popkultury często żartowali, że większość z nich występowała jako postacie epizodyczne lub od dawna nie pojawiała się na planie filmowym. Jak to będzie wyglądało tym razem? Sami sprawdźcie!





Niezaprzeczalnie największe emocje wywołuje pojawienie się Daniela Gilliesa znanego również jako serialowy Elijah Mikaelson z "The Orginals" i "Pamiętniki Wampirów". Wierzę, że po ogłoszeniu jego przybycia do Polski piskom fanek nie było końca, a przynajmniej moje bębenki mocno ucierpiały. Tak czy inaczej, brawo WCC, bo zrobiliście to dobrze!

W Nadarzynie pojawi się również kolega z planu Daniela Gilliesa, Michael Trevino, który we wcześniej wspomnianych serialach grał Tylera Lockwooda. Jednak to nie jedyny aktor wcielający się w serialowego wilkołaka, którego będziecie mieli okazję spotkać w ten weekend. 

Dylan Sprayberry jest gwiazdą serialu "Teen Wolf: Nastoletni Wilkołak ", w którym od czwartego sezonu grał Liama Dunbara, betę najdziwniejszego stada wilkołaków, jaki widziałam. Niemniej fani superbohaterów mogą kojarzyć aktora również z roli trzynastoletniego Clarka Kenta z "Człowieka ze stali".

Z planu "Teen Wolfa" pojawi się również Cody Saintgnue, czyli Brett, wilkołak ze stada Satomi. Niby jest to postać z trzeciego planu, która została szybko zabita, ale dwóch aktorów z jednego serialu może wynagrodzi fanom brak najbardziej oczekiwanej gwiazdy. Oczywiście nie mówię o Tylerze Posey, lecz o Tylerze Hoechlinie, czy Dylanie O'Brienie.


Wśród innych aktorów występujących w serialach stacji The CW, którzy pojawią się znajduje się Richard Harmon, czyli John Murphy z "The 100". Z racji tego, że serial należy do moich ulubionych, a postać grana przez Harmona nie dość, że wciąż żyje (co naprawdę jest nie łatwe), to w dodatku jest jedną z najbardziej wyrazistych. Piszczę z radochy! Warsaw Comic Con, przybijam Wam za to piąteczkę!

Spodziewajcie się zobaczyć także Trevora Stinesa, martwego brata bliźniaka Cheryl Blossom z serialu "Riverdale". Cóż można o nim powiedzieć? Chyba tylko tyle, że zagadka jego śmierci napędzała pierwszy sezon. No cóż... tym razem nie piszczę.

W Warszawie znajduje się również znana z tego samego serialu Hayley Law, czyli Valerie Brown, członkini zespołu Josie and the Pussycats. Dalej to nie Josie, ale przynajmniej ta postać wciąż żyje i może pojawić się jeszcze na ekranie, a to więcej, niż może powiedzieć towarzyszący jej Trevor. W dodatku Hayley mignie Wam również na ekranie, podczas oglądania "Altered Carbon".


Teraz fani serialowego uniwersum DC proszeni są o szczególną uwagę, bo kolejni aktorzy pochodzą właśnie z tych produkcji! Manu Bennett jest świetnym aktorem, który zapisał mi się w pamięci jako waleczny Kriksos z czterech odsłon serialowego "Spartacusa". Z kolei w "Arrow" grał postać Slade'a Wilsona aka Deathstroke'a. Ostatnio na ekranie wcielał się w walecznego druida w "Kronikach Shannary". Przyznaję, że to osoba, której pojawienie się na WCC wywołuje u mnie największe poruszenie!

Zupełnie inaczej wygląda sprawa z Michelle Harrison, czyli słynną matką serialowego Flasha. Słynną, bo ciągle się o niej mówiono, jednak aktorka na ekranie była tylko przez krótką chwilę i nawet nie pamiętałam, jak wyglądała. Niemniej nie umniejszajmy jej sławy, bo aktorka grała w wielu filmach np. w "Ciemniejszej stronie Greya" jako UWAGA: uczestniczka aukcji. Tiaaa... tym razem emocje opadły.

Z kolei Alex Barima może się pochwalić udziałem w wielu naprawdę znanych produkcjach, jak choćby "Once Upon a Time", "Legends of Tomorrow", "Flash", "iZombie", "The Exorcist", czy nawet "Kraina Jutra". Problem polega na tym, że postacie, w które się wciela są na tak nieistotne fabularnie, że kompletnie nie mogę go z tymi produkcjami skojarzyć. No może poza "The Exorcist".


Czas odwrócić wzrok od aktorów The CW, by spojrzeć w stronę HBO i "Gry o tron"! Na scenie pojawi się Kristian Nairn, czyli serialowy Hodor z „Gry o tron”. Każdy przyzna, że Hodor to już kultowa postać, więc wyzłośliwiać się nie będę. Nawet nie wspomnę, że zyskał sławę dzięki jednej kwestii, bo scenarzyści poskąpili mu rozbudowanych dialogów. Jednak trochę dziwnie będzie słuchać, gdy Nairn będzie wypowiadał zdania złożone, ale zdecydowanie chcę to zobaczyć!

Z kolei Kerry Ingram w "Grze o Tron" wcielała się w postać Shireen, córkę lorda Baratheona. Z kolei w "‎Barbarians Rising" grała Hilde.

Wśród osób pracujących na planie GoT w W-wie znajdzie się także Conan Stevens, czyli jedyne oswojone zombie w tym serialu. Panie i panowie, oto Góra!

Wśród pozostałych gości pojawi się również Ken Stott, Martin Klebba oraz Marlon Langeland. Śmiem twierdzić, że całość wygląda naprawdę zachęcająco, a z edycji na edycję Warszawski Comic Con się rozkręca.

Ps. Który z gości wywołuje u Was największy entuzjazm i dlaczego wszyscy chcecie wskazać Daniela Gilliesa?!
Ps2. Gosiarella pojawi się na Comic Conie w niedzielę, więc mam nadzieję, że tam się spotkamy!

Prześlij komentarz

0 Komentarze