tag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post4962921228108439327..comments2023-10-04T16:36:44.417+02:00Comments on Gosiarella: Nienawidzę pierwszego dniaGosiarellahttp://www.blogger.com/profile/07128248949531669622noreply@blogger.comBlogger21125tag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-40898891016202863762015-06-09T00:58:15.782+02:002015-06-09T00:58:15.782+02:00Dokładnie! Mam to samo. Zapamiętanie wszystkiego n...Dokładnie! Mam to samo. Zapamiętanie wszystkiego naraz jest ciężkie, zwłaszcza, że to okropnie stresujący czas. Przynajmniej dla mnie. Jedyny plus tych naszych nowych pierwszych dni jest taki, że teraz przynajmniej nam za to płacą ;)Gosiarellahttp://www.gosiarella.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-78410387181768423492015-01-12T02:52:49.220+01:002015-01-12T02:52:49.220+01:00Amen!
Szkoda tylko, że przez to oczekiwanie wydłu...Amen! <br />Szkoda tylko, że przez to oczekiwanie wydłuża się nasza męka ;/Gosiarellahttp://www.gosiarella.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-65013475614580569232015-01-11T16:47:04.609+01:002015-01-11T16:47:04.609+01:00Pierwszy dzień jest straszny i mi również jawi się...Pierwszy dzień jest straszny i mi również jawi się jako coś okropnego, co najlepiej szybko przeżyć i mieć za sobą.sylwuch.blogspot.comhttp://sylwuch.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-17247275693131900792015-01-10T23:19:18.540+01:002015-01-10T23:19:18.540+01:00Myślę, że moja była wychowawczyni świetnie by się ...Myślę, że moja była wychowawczyni świetnie by się z Twoją dogadała ;) Wymieniałyby się wskazówkami, jak efektywnie niszczyć dzieciakom życie, czy coś. Pierwszy dzień był już taki zły czy nienawidzimy go, bo był przedsionkiem piekła?Gosiarellahttp://www.gosiarella.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-40068047129362791782015-01-10T23:16:37.701+01:002015-01-10T23:16:37.701+01:00Potwierdzam: strasznie głupia baba. Jak już będę m...Potwierdzam: strasznie głupia baba. Jak już będę miała ogromny bunkier i wybuchnie plaga zombiaków to jej nie wpuszczę. Niech ma! <br />Ps. Taaaaa jestem tak dobrym człowiekiem, że nie śmiem wyprowadzić Cię z błędu CS :*Gosiarellahttp://www.gosiarella.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-89007840585070778722015-01-10T02:28:48.839+01:002015-01-10T02:28:48.839+01:00Jednak są wśród nas optymiści! To dobrze! Pielęgnu...Jednak są wśród nas optymiści! To dobrze! Pielęgnuj w sobie tą pozytywną energię do pierwszych dni, a ja będę trzymała kciuki by zawsze były dla Ciebie dobre ;)Gosiarellahttp://www.gosiarella.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-73511520457570950572015-01-10T02:16:00.613+01:002015-01-10T02:16:00.613+01:00No pięknie! Przepytują biednego człowieka już na p...No pięknie! Przepytują biednego człowieka już na pierwszej zbiórce! Ale Marta nie przejmuj się, moje pierwsze złe wrażenie ciągnęło się za mną przez trzy lata, gdy źle nastawiona Ktosiowa starała się zmienić moje życie w piekło i nikt i nic nie mogły jej przekonać, jakim wspaniałym aniołkiem jestem. Musimy się wybrać na jakieś warsztaty z budowania dobrego pierwszego wrażenia :PGosiarellahttp://www.gosiarella.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-68506702178160309082015-01-10T02:13:19.878+01:002015-01-10T02:13:19.878+01:00Z jednej strony ominął Was pierwszy dzień (a może ...Z jednej strony ominął Was pierwszy dzień (a może tylko został przełożony?), a z drugiej trochę nie fajnie stać tyle czasu w korkach. Przynajmniej miałaś dobre towarzystwo to jakiś plus ;)Gosiarellahttp://www.gosiarella.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-15452884460368427882015-01-10T02:11:51.521+01:002015-01-10T02:11:51.521+01:00Raczej ten, w którym nikogo się nie zna, czyli tot...Raczej ten, w którym nikogo się nie zna, czyli totalna niewiadoma :P I teraz pojawia się pytanie: wypytywać o ten pamiętny zły dzień, czy nie męczyć się niemiłymi wspomnieniami? Hmmm... W każdym razie nie przejmuj się, bo pierwsze dni to straszne dranie. Trzeba im kiedyś skopać tyłki ;)Gosiarellahttp://www.gosiarella.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-77844619835033129572015-01-10T01:13:39.900+01:002015-01-10T01:13:39.900+01:00Chyba nie robię najlepszego pierwszego wrażenia. W...Chyba nie robię najlepszego pierwszego wrażenia. W te wakacje na pierwszej zbiórce promotorów Where2B źle określiłam co to jest samo W2B (bo definicji kurde nigdzie nie ma) i od tego czasu tak podpadłam mojej "bezpośredniej" szefowej, że nawet jak miałam najlepsze wyniki to i tak patrzyła na mnie jak na zło konieczne... Więc tak, myślę, że jeszcze się nie wykształciłam w sobie instynktu samozachowawczego :DSoulmatehttp://booksbibbing.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-10262148670116007802015-01-10T00:21:25.987+01:002015-01-10T00:21:25.987+01:00Pierwsze dni pracy zawsze będą boleć! I jak Ci wyc...Pierwsze dni pracy zawsze będą boleć! I jak Ci wychodzą?Gosiarellahttp://www.gosiarella.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-26634133565754268992015-01-09T23:52:54.484+01:002015-01-09T23:52:54.484+01:00Nie podzielę się najgorszymi dniami, ponieważ ja u...Nie podzielę się najgorszymi dniami, ponieważ ja uwielbiam pierwsze dni! Nowi ludzi, nowe zadania, nowe otoczenie :) To napawa mnie nadzieją, szczęściem i nowymi celami :) <br />Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/14395197233579081081noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-24386155294066252172015-01-09T21:18:06.325+01:002015-01-09T21:18:06.325+01:00Najbardziej pamiętny pierwszy dzień szkoły... Pier...Najbardziej pamiętny pierwszy dzień szkoły... Pierwszy dzień gimnazjum - ale skończył się dobrze :) <br />Najbardziej stresujący - pierwszy dzień zajęć na studiach i pierwsze dni w pracy, które zawsze tak samo bolą... Moje pierwsze dni każdej pracy to modlitwa, żeby nie zrobić z siebie idiotki...Soulmatehttp://booksbibbing.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-36867337597567714342015-01-09T15:08:26.188+01:002015-01-09T15:08:26.188+01:00Ja szczególnie pamiętam pierwszy dzień w drugiej k...Ja szczególnie pamiętam pierwszy dzień w drugiej klasie liceum. Jechałyśmy z przyjaciółkami autobusem i wpakowałyśmy się w mega korek. Skończyło się na tym, że dojechałyśmy do szkoły półtorej godziny po wszystkim. Spotkałyśmy tylko koleżankę, która podała nam nowy plan i wróciłyśmy do domu :P. Nieprzyjemnie było dopiero następnego dnia, gdy okazało się, że nasze ulubione miejsca w klasie są zajęte i trzeba się było o nie wykłócać...Weronika Piechoczeknoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-1862270043822543512015-01-09T12:16:04.845+01:002015-01-09T12:16:04.845+01:00To zależy, jaki pierwszy dzień - czy pierwszy dzie...To zależy, jaki pierwszy dzień - czy pierwszy dzień roku szkolnego z dzieciakami, które ZNAM (pierwszy dzień świetny), czy z takimi, których NIE ZNAM (pierwszy dzień nieświetny). Jeden z pierwszych dni zapisał mi się w pamięci szczególnie i to nie jest miłe wspomnienie...Veroniqusia Watersnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-15554277532864212262015-01-09T01:11:15.957+01:002015-01-09T01:11:15.957+01:00Może to i lepiej, że żaden z tych podstępnych potw...Może to i lepiej, że żaden z tych podstępnych potworków nie był dla Ciebie aż tak znaczący ;) Stan oczekiwania jest upierdliwy. Niby człowiek stara się żyć chwilą, ale gdzieś głęboko zdaje sobie sprawę z czasu, który przybliża nas do pierwszego dnia w nowej sytuacji/ środowisku. <br />Też miałam zespół szkół, ale na szczęście nie miałam w gimnazjum nikogo z podstawówki. To był chyba najlepszy pierwszy dzień w mojej historii ;)Gosiarellahttp://www.gosiarella.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-36851452297868226492015-01-08T20:37:56.668+01:002015-01-08T20:37:56.668+01:00Raczej nie kojarzę żadnego pierwszego dnia, który ...Raczej nie kojarzę żadnego pierwszego dnia, który szczególnie zapadł mi w pamięć, jednak rzeczywiście coś w tym jest. Poza tym nie lubię też takiego stanu oczekiwania na coś, przez który nie można się skupić na niczym innym ani zająć niczym bardziej konstruktywnym niż ciągłe wpatrywanie się w zegarek. A mam tak dosyć często. :P<br />Co do zmiany klas, uczęszczałam do zespołu szkół, więc w podstawówce i gimnazjum miałam praktycznie tą samą klasę (z małymi wyjątkami) i cieszę się z tego faktu. Jeden pierwszy dzień mniej. ;)Suzahttp://krople-szczescia.blogspot.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-70029619192052264062015-01-08T19:23:37.862+01:002015-01-08T19:23:37.862+01:00Nie każdy pierwszy dzień jest zły. Zawsze jest ta ...Nie każdy pierwszy dzień jest zły. Zawsze jest ta obawa i niepewność, ale czasem okazuje się, że to początek czegoś miłego. Nie szufladkujmy pierwszych dni. Pierwszy dzień, kiedy poznajemy kogoś wyjątkowego. Pierwszy dzień czegoś wyczekiwanego. Albo nawet pierwszy dzień, kiedy Iara przeczytała TS, pomyślała: ej, to jest fajne! i zostawiła pierwszy komentarz. Bo pierwszy dzień nie zawsze jest postacią z kosą, która nad nami stoi. Czasem nie wiemy, że jest pierwszy.<br />Co do niepewności, tego i ja nienawidzę. Lubię planować, lubię mieć kontrolę, lubię, gdy moje życie jest tylko w moich rękach. Niepewność wszystko rujnuje, a mój umysł pracuje na przyspieszonych obrotach. Niepewność jest zła.<br />Najgorszy dzień... najgorszy pierwszy dzień... jest kilka naprawdę złych, ale trudno mi wybrać, który był najgorszy. Nie wiem też, czy liczą się tylko te, o których wiedziałam, czy też te, które coś zmieniły.Iaranoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-69755408306456352432015-01-08T18:27:10.320+01:002015-01-08T18:27:10.320+01:00U mnie zależy, czego to był pierwszy dzień. Szkoły...U mnie zależy, czego to był pierwszy dzień. Szkoły, studiów, pracy? Stres ogromny, a już szczególnie, gdy w Krakowie musiałam zapuszczać się w miejsca mi nieznane. Ale już pierwsze dni na koloniach, budziły raczej moją ekscytację, niż strach.<br />Mnie pierwszy dzień najbardziej stresuje pod tym kątem, że trzeba się pokazać z jak najlepszej strony. Bo później takie pierwsze wrażenie ciągnie się do samego końca.<br />Ps. Ja pamiętam, jak było 8 klas szkoły podstawowej. Niestety, nigdy nie byłam w 8 (a tak bardzo o niej marzyłam) bo otworzyli te głupie gimnazja...Agatahttp://www.balagankontrolowany.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-75827883756367702002015-01-08T17:56:17.499+01:002015-01-08T17:56:17.499+01:00Ja mam taką ciekawą obserwację odnośnie punktu z l...Ja mam taką ciekawą obserwację odnośnie punktu z ludźmi. Nie wiem na ile jest ona prawidłowością i czy sprawdza się w przypadku wszystkich, ale zawsze ci sami ludzie, których poznawałem tego mitycznego Pierwszego Dnia, stawali się w jakiś sposób najbardziej bliscy i najdłużej utrzymywałem z nimi kontakt.Michał Małysahttp://www.michalmalysa.pl/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-7486131416871689537.post-7461925769563182232015-01-08T14:26:33.560+01:002015-01-08T14:26:33.560+01:00pufpufGosiarellahttps://www.blogger.com/profile/07128248949531669622noreply@blogger.com