Looking For Anything Specific?

Header Ads

6 rzeczy, które warto wiedzieć o Venomie!

Kim jest Venom?

Venom jest popularną postacią, która dość często pojawia się w adaptacjach komiksów Marvela. Niemniej dzisiejsza kinowa premiera pierwszego filmu w całości mu poświęconego, to świetna okazja, by lepiej poznać Venoma, nim wybierzecie się na seans (przemilczmy to, jakie baty zbiera za oceanem)!


Rasa: Symbiont


Na lekcjach biologii mogliście usłyszeć, że symbiont to organizm, który żyje w symbiozie z organizmem innego gatunku. Innymi słowy ich ścisła współpraca przynosi korzyści każdej ze stron. Dość podobnie działa to w przypadku kosmicznej rasy stworzonej przez Marvela, bo gdy Symbiont łączy się z organizmem ludzkiego żywiciela, oblepiając go od stóp po czubek głowy, daje mu nadludzką siłę, szybkość i zwinność, lecz w zamian karmi się jego emocjami i niejednokrotnie przejmuje nad nim kontrolę.
Venom jest pierwszym Symbiontem, który pojawił się na Ziemi, jednak nie jedynym, bo w komiksach z czasem pojawia się również Carnage, Scream, Toxin i wielu innych.

Czym są symbionty? Marvel
Symbiont nie jeden ma kolor!


Uniwersalny kostium


Umówmy się, że Venom nie potrzebuje kostiumu. On staje się kostiumem - żywym, płynnym, dopasowującym się idealnie do nosiciela. A miał ich kilku! Pierwszym był Spider-Man (okey, w rzeczywistości pierwszym był Tel-Kar, ale Pajączek był pierwszym, który wprowadził Venoma do komiksowego świata), który uznał go za zwykły kostium, który ot tak z czarnej kulki rozlał się po nim w wersji czarno-białego przebrania (może oceniałabym jego naiwność, gdyby chłopak nie zyskał supermocy po ugryzieniu pająka. Naprawdę dziwne rzeczy mu się przytrafiają). W końcu jednak zorientował się, że nowe wdzianko przejmuje nad nim kontrolę, więc postanowił się go pozbyć i tak oto Venom zawędrował do nowego hosta - Eddiego Brocka, niecieszącego się dobrą sławą dziennikarza, który nienawidzi Pajączka, co zresztą podziela Venom. I tak oto powstał jeden z najbardziej charakterystycznych przeciwników Spider-Mana, który najdłużej utrzymał się w kosmicznej skórze Symbionta. Po nim Venoma przejęli Angelo Fortunato, Anne Weying, Mac Gargan, Harry Osborn, Flash Thompson i Lee Price.

Venom żywi się chorobą, Anty-Venom leczy


W zeszycie "The Hunger" z 2003 roku, ujawniono, że nim Brock połączył się z Venomem, chorował na raka. Postęp choroby i jej objawy zostały zatrzymane przez żywiącego się nim Symbionta, jednak nowotwór nie zniknął całkiem. Gdy tylko host pozbył się Venoma, nowotwór powrócił i w końcu wykończył Brocka. Śmierć była by ostatecznym rozwiązaniem, gdyby nie fakt, że rozmawiamy o komiksie, a jak wiecie, tam wskrzeszenia są chlebem powszednim, więc Eddie powrócił do życia, gdy Spider-Man podstępem przekonał Venoma, by powrócił do swojego gospodarza.
Ostatecznie Brockowi udało się znaleźć sposób, by żyć bez kosmicznego pasożyta z pomocą mocy Mr. Negative'a. Miało to jednak skutek uboczny - białe płytki krwi połączyły się z pozostałymi w organizmie śladami po Venomie, zmieniając Brocka w przeciwieństwo Symbionta, Anty-Venoma. Co ciekawe nowa odsłona bohatera potrafi leczyć innych ludzi za pomocą mikrobów przenoszonych podczas dotyku.

Venom sprzedany na aukcji za 100 milionów dolarów


Hosty Venoma
Każdy z nas kiedyś kupił bubel na aukcji.



Nim Eddie został wyleczony, przeszedł przez kryzys wiary. Postanowił pozbyć się Venoma, a przed śmiercią zrobić coś dobrego, dlatego wystawił Symbionta na aukcje supervillainów, by cały dochód ze sprzedaży przekazać na cele charytatywne. Za zawrotną kwotę 100 milionów $ kupił go mafijny kapo, Don Fortunato i przekazał synowi Angelo. Niby fajny prezent, ale Don po pewnym czasie z pewnością zaczął żałować zakupu, a to dlatego, że Venom uznał chłopca za niegodnego tchórza i w czasie skoku na pajęczej sieci, odkleił się od nowego właściciela. Muszę dodawać, że chłopak zginął?


Nie taki zły, jak go malują


Powszechnie uważa się Venoma za złoczyńcę, który ciągle próbuje zabić Spider-Mana. Zresztą IGN dodało go do listy 100 najlepszych złoczyńców komiksowych, i to na 22 pozycji, co jest całkiem niezłym wynikiem. Niemniej Venom wcale nie jest taki zły. On zwyczajnie lubi zabijać i nie lubi Spider-Mana, poza tym jest całkiem spoko gościem, jak na Symbionta. Gdy przejął kontrolę na Pajączkiem, to spuszczał łomot przestępcom. Gdy spiknął się z Eddiem, ratował ludzi nawet podczas walk ze swoim czerwono-niebieskim nemesis, a w końcu został obrońcą bezdomnych z Zachodniego Wybrzeża. Po wejściu w skórę Flasha Thompsona dołączył nawet do Strażników Galaktyki. Ogólnie Venom ma na swoim koncie wiele dobrych uczynków, choć często wątpliwych moralnie.

Postacie Strażników Galaktyki

Upodobania żywieniowe


Tego w sumie wiedzieć nie musicie, ale uznajcie to za ciekawostkę. Jak sądzicie, co je Venom? Z powyższych informacji może wynikać, że żywi się negatywnymi emocjami hostów i komórkami nowotworowymi, ale prawda sięga głębiej... wręcz pod czaszką, bo naprawdę lubi wcinać mózgi! Nie dlatego, że naoglądał się zbyt dużo produkcji o zombie, lecz z silnej potrzeby spożywania fenyloetyloaminy, którą wydzielają nasze mózgi. Można ją znaleźć również w czekoladzie, którą Venom również namiętnie spożywa. Widzicie? Czekolada ratuje ludzkie życie, bo po niej Venom już nie ma takiej ochoty dobierać się im do czaszek! Choć to w sumie zależy od hosta, bo gdy nosił go Mac Gargan, stawał się naprawdę krwiożerczy, a raczej wszystkożerny - ręce, nogi, ludzie, kosmici, a na deser wiewiórki. Tiaaa... lepiej omijać głodnego Venoma.


Ps. Więcej Superbohaterów i supervillainów panoszy się na Gosiarellowym Facebooku, wpadnij tam czasem!

Prześlij komentarz

0 Komentarze