Autor: Anna Gorzkowska
Wydawca: Studio Astropsychologii
Data wydania: 2009
Liczba stron: 104
"To karty niezwykłe. Każda z wizerunkiem ręcznie malowanej mandali - wyjątkowo pięknych i kolorowych. 24 karty, z których emanuje moc i siła. Nadzwyczajne energie, które mogą zmienić Twoje życie. Pomocne przy pracy nad sobą na wszelkich płaszczyznach: duchowej, osobistej, czy zawodowej. Jeśli czujesz niepokój lub nie radzisz sobie z daną sytuacją, dzięki pracy z kartami zrozumiesz trudne chwile, oczyścisz podświadomość, odkryjesz nowe drogi rozwoju osobistego."
-----------------------------------------------
Czym jest mandala? Samo słowo oznacza koło. Mandala jest symbolem, obrazem zamkniętym w kole, którego zadaniem jest pobudzenie naszej podświadomości. Mają za zadanie pomagać w medytacji, a nawet w życiu codziennym.
Karty stworzone przez panią Gorzkowską są ręcznie malowane. Z początku trochę mnie to dziwiło, jednak dzięki załączonemu podręcznikowi dowiedziałam się, że tak stworzone mają większą moc. Większość z nich nie wzbudzała we mnie większego zachwytu, jednak inne mnie zachwycały do tego stopnia, że nie mogłam wyjść z podziwu. Z tego powodu wierzę, że każdy znajdzie w tej tali coś dla siebie.
Talia pani Anny Gorzkowskiej jest moim pierwszym kontaktem z mandalami, jednak z pewnością nie ostatnim. Wszystkim zainteresowanym tematami egzoterycznymi i kratami rozwojowymi serdecznie je polecam.
Ocena: 5/6
Za egzemplarz recenzyjny dziękuję Studiu Astropsychologii
12 Komentarze
wyglądają zachęcająco
OdpowiedzUsuńbardziej interesuje mnie Tarot oraz runy, więc nad tą talią póki co się zastanowię
Wiesz może czy są drogie i gdzie można je kupić?
OdpowiedzUsuńZ pewnością na stronie talizman.pl http://www.talizman.pl/mandale-a-gorzkowska-p-5642.html
UsuńDziękuje, zaraz spojrzę:)
UsuńWydają się ciekawe ;) Może kiedyś wpadną w moje ręce ^^
OdpowiedzUsuńEzoteryczne klimaty w ogóle mnie nie interesują i mało wierzę w takie sprawy, więc pas. :)
OdpowiedzUsuńTakie klimaty mnie nie interesują, więc pewnie nie sięgnę po tę pozycję:) Zapraszam mnie na http://kulturalna-rzeczywistosc.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie, nie, nie!
OdpowiedzUsuńMoja przyjaciółka na pewno byłaby zadowolona z takiego prezentu. Niestety to nie moje klimaty :)
OdpowiedzUsuńNie mój klimat, ale na razie nie mówię nie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Niestety takie rzeczy to nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię mandale, niektóre bywają przepiękne. Sama mam kilka w pokoju.
OdpowiedzUsuń