Looking For Anything Specific?

Header Ads

Superbohaterowie odlatują


SuperJesień dobiega końca, choć kalendarzowa jeszcze trwa to śnieg delikatnie wkrada się w nasz krajobraz. Nie martwcie się jednak, bo superbohaterowie nie odchodzą na zawsze. Ba! Będą się pojawiać bez specjalnej okazji, więc bądźcie czujni. Pewnie zastanawiacie się co przyniesie ze sobą zima? Do tego dojdziemy, ale najpierw małe zestawieni supernotek. A nuż Wam coś umknęło?


Przepis na stworzenie superbohatera to chyba mój ulubiony tekst, który powstał w ramach SuperJesieni. Pozwoli Wam punkt po punkcie stworzyć własnego SuperObrońce, a chyba każdy chciałby mieć jednego na własność?
A może super książkę chcielibyście przeczytać? By nie wymieniać każdej posiadającej motyw niezwykłych zdolności, stworzyłam malutkie zestawienie (link). Szczególnie polecam Niezwykła historia Marvel Comics, czyli książkę o komiksach bez obrazków (dla mnie to był szok!).
Ciuchy w klimacie superbohaterskim (link) to zdecydowanie coś cudownego i okropnego zarazem. Okropnego głównie dlatego, że sama nakupiłam całą masę ubrań z supermenami i innymi manami. Ech... A to nawet nie była reklama!
"Herosie znajdź sobie pracę" (link) to tekst, który powstał w oparciu o zbiór grafik Chow Hon Lam. Obrazki są cudne, pomysły nie głupie, a przede wszystkim żaden superbohater nie będzie dzięki tym pomysłom bezrobotny.
Przewodnik po supermocach napisany z eM w ramach Why So Serious?, czyli jak zawsze czeka Was dość specyficzny (by nie napisać hermetyczny) humor. Część 1 (link) u eM i 2  (link) u Gosiarelli.
True Story też dostało wydanie związane z SuperJesienią. Oczywistym przykładem powinni być Iniemamocni, ale Gosiarella nie lubi oczywistych rozwiązań, więc powiedzcie 'Cześć' Czarodziejce z Księżyca (link)!

Mały przegląd filmów z X-menami (link), w którym nie zabrakło wytknięcia błędów fabularnych. 


Skoro już o filmach mowa to warto przypomnieć także o Lucy (link), która może nie jest fruwającym superbohaterem, ale pewne moce ma.


Przejdźmy do seriali. Wyklęci (link) to Brytyjski serial o antybohaterach obdarzonych mocami. Różnymi. Wymiennymi. Dziwnymi. 


The Tomorrow People (link) to serial, który mi się nie podobał i na prawdę cieszę się, że go anulowali. Nawet socjopata był jakiś takim niepociągający. 


Kolejny zły serial (a przynajmniej nie porywający) to Haven (link). Opisuje losy miasteczka, które mieszkańcy obdarzeni są kłopotami, czyli niezwykłymi, najczęściej zabójczymi, zdolnościami.
Dobrze zostawić coś dobrego na sam koniec, więc łapcie Heroes (link). Serial stworzony w genialnym, lekko komiksowym i superbohaterskim klimacie. 




Mam jeszcze kilka tematów, które niebawem przeleję na bloga, więc naprawdę nie martwcie się, że bohaterów lub ich SuperMocy zabraknie, bo tak się nie stanie! Pojawiać się będą też zombiacze notki. Jak to jednak ze mną bywa, tyle dobrych informacji musi być w miarę zrównoważone jakąś złą, więc chciałabym Was poinformować, że zima nie będzie miała tematu przewodniego. Powodów jest kilka m.in. chciałabym się skupić na pisaniu tekstów na wiosnę (tak, wiosna będzie tematyczna i daje słowo, że zakochacie się w niej!), które będą potrzebowały specjalnego dopieszczenia. Chciałabym także by wszystkie cykle wychodziły regularnie plus pojawiło się coś nowego (nie cykl, ale pewien projekt, który niebawem ruszy) plus parę innych rzeczy. 
Niech moc różowej Gosiarelli będzie z Wami!
Ps. Jak Wam się podobała SuperJesień?
Ps2. Temat na wiosnę i lato mam już w sumie zaplanowany, ale jeśli macie jakieś pomysły wezmę je pod uwagę na przyszłość!
Ps3. Zadanie domowe: Zróbcie dzisiaj coś super! 


Prześlij komentarz

6 Komentarze

  1. Ja cały czas robię coś super. xD
    Kurczę, czuję się okropnie, bo jesień się kończy, a ja zawaliłam z naszym projektem.:( Przepraszam.:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Zima bez tematu :C Trochę to smutne, bo już się przyzwyczaiłam i szkoda, że supermoce odlatują :(
    Ps. Też uwielbiam tekst z pierwszego linku :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie ma tego złego, bo dzięki temu wiosna będzie miała bardziej dopracowane artykuły ;) A Zombiaczki i bohaterowie zostają na stałe, choć w mniejszych ilościach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ ja mam refleks, zdążyłam przeczytać Twój komentarz, kiedy już wiem, że nadrobiłaś ;P
    Chyba po raz pierwszy na coś się przydało robienie tematycznego podsumowania ;)

    OdpowiedzUsuń