Jak dużo Disneya w OUaT, czyli bajeczny easter egg


Dzisiaj mam dla Was ciekawostkę, która stanowi połączenie bajecznej wiosny (wiem, że mamy pogodę zimową, ale cóż poradzić, skoro tematyczna pora roku już nadeszła) z pierwszym dniem po świętach wielkanocnych, czyli Easter egg w serialu Once Upon a Time. Zapewne domyślacie się, że owym easter eggiem jest Myszka Miki, co jest całkiem zrozumiałe skoro produkcja skupia się wokół bohaterów z najbardziej rozpoznawalnych bajek (w tym większość od Disneya), a przy tym jest emitowana przez stację ABC, która należy do Disneya. 

Podejrzewam, że Ci z Was, którzy oglądali Once Upon a Time zauważyli przewijającą się od czasu do czasu myszkę w czerwonych portkach. Jeśli tak to jestem bardzo ciekawa ile razy ją dostrzegliście i czy wyłapaliście coś, czego ja nie zauważyłam. Sprawdźmy!

Myszka Miki pojawia się bardzo często w sklepie Golda:
Dowód A: Mysi telefon, którego już nie przegapicie



Od czasu do czasu w OUaT pojawiają się retrospekcje z życia Emmy. Do jednej z nich należy scena, w której jedna z dziewczynek z domu dziecka zostaje adoptowana, a jej nowi rodzice dają jej przytulankę - Myszkę Miki. Cóż... lepszy byłby różowy kucyk, ale kim ja jestem by się spierać z lokowanym logiem marki, zwłaszcza, że dziecko opuszczające dom dziecka ucieszyłoby się nawet ze spleśniałych orzeszków.

Dowód B: Mysia przytulanka

Gdyby nie to, że Śnieżka i Książę postanowili porzucić Emmę w innym świecie to ona również miałaby okazję mieć swoją własną mysią przytulankę, a nie tylko patrzeć ze smutkiem i zazdrością na inne dzieci. 
Dowód C: Tym razem przytulanka z Myszką Mini (albo Miki bawi się w transwestytę)
W czwartym sezonie świeżo upieczone matki założyły śpiewającą sektę/grupę wsparcia, a jeden brzdąc został przebrany za mychę. Doprawdy nie wiem z czego on się tak cieszy...
Dowód D: Zrobienie z niemowlaka chodzącej reklamy
Tym razem bardziej subtelnie, czyli samo logo ułożone z talerzy przez Aurorę.
Dowód E: Talerze ułożone w kształcie głowy Myszki Miki

Tym razem coś trudniejszego, czyli czapka Myszki Miki, która jeśli dobrze pamiętam była trofeum Rumpelstilskina. 
Dowód F: Czapka Myszki Miki
Zostawmy Myszkę Miki i przejdźmy do bonusów. W Once Upon a Time aż się roi od nawiązań do Disneya, których w oryginalnych wersjach bajek nie znajdziemy (nie wierzycie to sprawdźcie poszczególne True Story). Moim ulubionym jest scena, w której Zła Królowa przybiera postać Ursuli z Małej Syrenki. Głównie dlatego, że bajkowa kreacja wiedźmy morskiej nie pokrywa się z wersją OUaT (teoretycznie powinna być złota lub taka, jaką ją widzimy w drugiej połowie czwartego sezonu) i występuje tylko w tym jednym odcinku. Swoją drogą Lana Parrilli, grająca w serialu Reginę/Złą Królową, jest fanką bajkowej Ursuli, więc bardzo chciała wcielić się w jej postać. Też się cieszę, że jej się to udało.


Mam dla Was jeszcze jedną myszkę od Disneya, która wystąpiła w Once. Znacie ją z Kopciuszka, ale w ludzkiej formie jest znacznie bardziej pociągająca!


Ci, którzy są z serialem na bieżąco z pewnością zauważyli jeszcze jeden hołd dla Disneya. Pamiętacie poszukiwania słynnego Autora, który stworzył książkę z baśniami? Gdy w końcu został odnaleziony okazało się, że nazywa się Walt. Nie wiem jak Wy, ale ja uważam, że lepszego imienia by nie wymyślili. Wielki Walt, który sprytnie bawi się losami baśniowych bohaterów, spisując ich historię i manipulując ich kreacją to zdecydowanie idealne podsumowanie wszystkiego co tam się dzieje.

Ps. Zauważyliście inne nawiązania do Disneya w Once Upona a Time?
Ps2. A może macie swoje inne ulubione easter egg, którymi chcielibyście się podzielić?