Looking For Anything Specific?

Header Ads

Jakie są seriale od The CW?


Za większość seriali, które oglądałam, oglądam lub będę oglądać, odpowiedzialna jest stacja The CW, ale to nie powinno specjalnie dziwić, skoro idealnie wpasowuję się w ich target, tj. jestem kobietą mieszczącą się w granicy wieku od 18 do 34 lat. Oficjalnie podstawę ich ramówki tworzą seriale dramatyczne, sitcomy i różnego rodzaju reality shows. Sprawdźmy czy seriale emitowane przez The CW bardzo się od siebie różnią. Może znajdziemy kilka cech wspólnych.

Jestem przekonana, że część seriali The CW oglądacie, a większość przynajmniej kojarzycie. Zresztą sami się przekonajcie. Oto część emitowanych przez nich seriali:

PlotkaraPamiętacie bogate dzieciaki z Upper East Side, których sekrety wyjawiała światu tajemnicza Plotkara? No dobrze, nie wszystkie dzieciaki są bogate, ale Dan Dan i Jenny Humphrey to wyjątki. Uwielbiałam ten serial. Tajemnice, skandale, wystawne życie elit Nowego Jorku i oczywiście cudowna relacja między Chuckiem i Blair. Chociaż Plotkara to jeden z tych seriali, w których chyba każdy bohater był w związku z każdym bohaterem, chociaż odpadają relacje homoseksualne i kazirodcze. Dodatkowym plusem jest rewelacyjna sceneria i piękne sukienki, przepych aż wylewa się z ekranu. Aż nabrałam ochoty obejrzeć serial ponownie! Oparty na powieści Cecily von Ziegesar.
Niemal wszystko co Gosiarella lubi w Plotkarze na jednym zdjęciu! 
90210 - serial jest spin-offem niegdyś popularnego 'Beverly Hills 90210'. Poza tym powiedziałabym, że jest podobny do Plotkary, tylko tym razem rozrabiają bogate dzieciaki z Beverly Hills i oczywiście podobnie, jak w powyższym trafia się mniej zamożny rodzynek (znów rodzeństwo) robiący za głównego bohatera. W związkach ponownie każdy z każdym. Dalej możemy zobaczyć ładne sukienki, ale jest ich mniej. Przy okazji serial jest niższych lotów. 

Pamiętniki Carrie -  bardzo uwspółcześniony prequel serialu 'Seks w wielkim mieście', który bazuje na serii książek Candace Bushnell. W skrócie: wielki świat mody i nastolatka. Chociaż nie. Tutaj mamy podział na dwa światy. W jednym królują piękne sukienki i błyski fleszy, a w drugim nastoletnie problemy szkolne i uczuciowe. Jeśli chcecie przeczytać na ten temat więcej to zapraszam tutaj.

Tajemny krąg - Tym razem rozrabiają dzieciaki, które są uprzywilejowane w inny sposób tzn. wywodzą się z rodzin władających magią, a rodzynkiem zamiast biedaka jest dziewczyna, która nie znała swojego magicznego dziedzictwa. Znajdziemy tutaj trójkąt/kwadrat miłosny, chociaż trochę popaprany. Ładnych sukienek nie ma prawie wcale (nie mam pojęcia dlaczego ciągle piszę o sukienkach). Serial powstał na podstawie książek L. J. Smith. Więcej na temat serialu przeczytacie w tym tekście.

Pamiętniki wampirów - Dzieciaki są zarówno normalnymi nastolatkami, jak i wampirami, wilkołakami i czarownicami. Więcej chyba nie muszę pisać, bo wątpię by ktokolwiek nie kojarzył tego tytułu. Mamy tutaj kilka ładnych piosenek, przystojnego Damona i popaprany trójkąt miłosny (kwadrat jeśli liczyć Katrine). Serial kiedyś był naprawdę dobry, a później zapomnieli go zakończyć (albo zapomnieli, jak się robi porządne odcinki) i wszyscy widzowie oglądają już wyłącznie by popatrzeć na Iana Somerhaldera. Przy okazji ten serial też nakręcono na podstawie książek L. J. Smith.
Jedyny powód do oglądania Pamiętników Wampirów.
Przy okazji zauważyliście, że Damon wyrywa serca częściej niż Regina z Once Upon a Time
Oryginalni/Pierwotni – spin-off Pamiętników wampirów. Przynajmniej on jeszcze trzyma poziom. Tutaj znów mamy masę wampirów, wilkołaków, czarownic i wskrzeszonych czarownic, i wskrzeszonych wampirów, które mordują inne wampiry, i wskrzeszone wampiry, które czarują...ech.. nie ważne... w każdym razie w głównej roli jest hybryda, która powinna być w związku z postacią, która nigdy w tym serialu nie wystąpiła. Sukienek nawet tu nie zauważam, bo ciągle leje się krew, a ubrudzone krwią sukienki są passe. 

Reign (przykro mi, ale polskie tłumaczenie tytułu nie przejdzie mi przez klawiaturę) - Coś, jak plotkara, tylko rozgrywa się w XVI wiecznej Francji, a dzieciaki są następcami tronu/monarchami i zamiast rodzynka/biedaka mamy bękarta (za to diabelnie przystojnego!). Młodziutka Maria, królowa Szkotów przybywa do zamku króla Francji by poślubić Franciszka, a tu wyskakuje trójkąt miłosny! Teoretycznie powinniśmy mieć poważniejszy klimat, ale to tylko złudzenie. A sukienki są spektakularne! I co z tego, że nie pasują do standardów epoki, w której rozgrywa się serial? Więcej na temat serialu przeczytacie w tym tekście

Arrow -  adaptacja komiksów Green Arrow od DC. W końcu coś o superbohaterach! Chociaż jest tylko jeden i to w dodatku bez super mocy,  który w dodatku biega za przestępcami po mieście w zielonym kapturku i strzela z łuku. Tiaaa... Mało spektakularne, ale co zrobić. Nie namierzyłam wielu ładnych sukienek, ale za to jest tam jakiś związek romantyczny, chociaż cholernie nudny. Może Felicity i Oliver jakoś to poprawią później.

The Flash - w sumie spin-off Arrow, ale także wziął się z komiksów DC. Tym razem przynajmniej są super moce! Jednak więcej nie jestem w stanie powiedzieć, bo obejrzałam dotychczas tylko kilka odcinków. 

The Tomorrow People - czyli serial o dzieciakach z super mocami, którzy nie są superbohaterami. Moim zdaniem porażka, ale w pełni uzasadniłam to tutaj

Doktor Hart - Przyjemny serial, którego bohaterami są dorosłe osoby, chociaż z mentalnością nastolatków. Może to przez klimat małego miasteczka w Alabamie? W każdym razie rodzynkiem jest młoda lekarka, Zoe, która dopiero przeprowadziła się z Bostonu i ciężko jej przywyknąć do dziwnych zwyczajów Blue Bell. Można pomyśleć, że skoro główną bohaterką jest pani doktor to serial może choć trochę przypominać Chirurgów, ale nie! To serial, w którym nie leczą ludzi, lecz skupiają się na ich infantylnych problemach i życiu uczuciowym mieszkańców. Ładnych sukienek brak. Trójkąt miłosny jest. 
Plakat w ogóle nie oddaje klimatu, ale reszta nie jest lepsza.
Nie z tego świata/Supernatural - kolejny serial, którego raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Zwłaszcza, że obecnie jest emitowany 10 sezon przygód braci Winchesterów, którzy przemierzają Stany by zwalczać nadprzyrodzone potwory. Nie ma tam wiele sukienek, więc o tych ładnych w ogóle nie będziemy rozmawiać. Z kolei największe uczucie jakie znajdziecie w Supernatural to braterska więź.

Star Crossed - jednosezonowiec, który z pewnych powodów przypominają mi Pamiętniki wampirów, tylko tym razem po liceum biegają kosmici. Trójkąt miłosny jest, a więcej na temat serialu przeczytacie tutaj

The 100 - jest adaptacją książki Kass Morgan. Jak na razie jeden z najlepszych seriali The CW. Po niecałych stu latach od skażenia Ziemi, wracają na nią ocaleni ze stacji kosmicznych, a konkretnie w formie eksperymentu zrzucono tam setkę nastolatków. Czy muszę mówić, jak się kończą takie eksperymenty? Ok, to pospoileruję: 47 ze 100 przetrwało do drugiego sezonu. Wyjątkowo stacja postawiła na przetrwanie we wrogim środowisku, zamiast na wątek miłosny i to był strzał w dziesiątkę. Chociaż jest jedna para, której mocno kibicuję! Więcej tutaj.

Stacja dała nam znacznie więcej tasiemcowych produkcji na swoim koncie, jednak wymieniłam wystarczająco dużo przykładów by móc zdiagnozować najczęstsze schematy The CW. Seriale emitowane przez nich emitowane mają przynajmniej dwie cechy wspólne: są łatwe w obiorze i mają dobry, lekki klimat. Chociaż wszystkie cechuje także rewelacyjna ścieżka dźwiękowa. Oni naprawdę potrafią ją dobrać! Ponad to zdecydowanie widać, że seriale są przeznaczone dla nastolatków i młodych dorosłych, bo kto inny zniósłby oglądanie tylu produkcji, w których główni bohaterowie mają po naście lat? Potwierdza się również, celowanie w damską część odbiorów. Nie mówię, że mężczyźni nie znajdą tutaj czegoś dla siebie, ale seriale HBO to to nie są. Ponad to wiele seriali ma w sobie wątek fantastyczny, co znów potwierdza, że powinnam brać ich seriale w ciemno. Ludzie odpowiedzialni za akceptacje seriali, najwyraźniej mają również słabość do wątków miłosnych, zwłaszcza tych, w których dziewczyna musi wybierać między dwoma facetami, najlepiej takimi, o których dodatkowo zabiegają inne kobiety. Dodatkowo widać, że lubią wypuszczać adaptacje książek za co dostają ode mnie dużego plusa. 

Niestety The CW ma też przykrą tendencję do anulowania rozpoczętych produkcji, nie zamykając rozpoczętych wątków. Tak było z Tajemnym kręgiem, czy ze Star Crossed, ale taki już urok amerykańskich stacji. Za to, gdy już zwęszą tytuł, który ściąga widzów przed telewizory, potrafią go ciągnąć w nieskończoność. Przykład? 21 sezonów reality show America’s Next Top Model10 Supernatural, 9 Pogody na miłość i o wiele za dużo Pamiętników wampirów, które rozrosły się też na The originals. Przynajmniej nie muszę się martwić, że The 100 skończy się nim mi się znudzi. 
Osobiście lubię ich seriale. Może nie są najwyższych lotów, ale niemal zawsze potrafią mnie zrelaksować po stresującym dniu, a właśnie tego zazwyczaj wymagam od tasiemców. 

Ps. Macie swój ulubiony serial emitowany przez The CW?

Prześlij komentarz

68 Komentarze

  1. The Originals! Kocham, wielbię, ołtarzyk w budowie. A hybryda powinna być z hybrydą, nie wolno mieszać ras. A już tym bardziej tych zajebistych z badziewiastymi. Trzeba trzymać poziom!^^
    Lubię też Arrow, The 100 i mam ogromną słabość do braci W. Pamiętniki bardzo lubiłam, do trzeciego sezonu, który kochałam, czwarty słabszy, ale miał naprawdę dobre momenty. Kolejne to jakaś pomyłka. W dodatku ci, których lubię poszli do TO lub im się umarło. Damon się popsuł, Rick też... Buuu.
    Mówiłam już, że kocham TO? A Klaus zaklepany, mój, nie dam.:D I Jacksona też klepię.^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Oglądam i lubię Supernatural, choć czasem wkurzają mnie zawarte w nim niedorzeczności. Jak mówisz, że The 100 takie dobre, to ja się tym zainteresuję - i tak już nie mam czasu, więc mogę go nie mieć jeszcze bardziej, z kolejnym serialem na pokładzie :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Zdecydowanie The Flash <3 Niestety, Amell jest odrobinę drętwym aktorem jak na Olivera, Ale koniec końców Arrow też jest OK. :) Od niedawna zaczęłam też oglądać Jane the virgin i póki co jest spoko :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Z wymienionych przez Ciebie znam jedynie "Doktor Hart" i nie jest to serial, który oglądałam długo. Pierwsze kilka (kilkanaście?) odcinków i znudził mi się zupełnie. Ze swojej strony mogę jednak polecić takie pozycje jak: "Bones", "The Good Wife", "Body of Truth" czy "Rizzoli&Isles". Cudowne produkcje, szczególnie pokochałam ostatnio "The Good Wife" ♥


    www.bookyourself.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Znam większość, ale żadnego już w tej chwili nie oglądam. Bardzo lubiłam Tajemny krąg i szkoda, że go skasowali. Natomiast Plotkarę kocham! A najlepsze jest to, że zaczęłam ją oglądać w momencie jak emitowali już ostatni sezon - robiłam sobie całe maratony - cudo.

    Ps. Tobie nie przejdzie polski tytuł Reign przez klawiaturę, ale mnie tak, bo niesamowicie mnie bawi "Nastoletnia Maria Stuart" sesesese

    A tu jedna z moich ulubionych scen, od której wszystko się zaczęło (ostatnio wszystkim to wklejam)

    https://www.youtube.com/watch?v=fa0fX42VtQU

    OdpowiedzUsuń
  6. Oczywiście, że mam :) Supernatural <3 Ale to już wiesz :)
    No i Pamiętniki (tak, też lubię sobie pooglądać Iana), Arrow i The Flash. Arrow ostatnio bardzo nabrał tempa, Flash też się rozkręca, chociaż ja bym mu dodała więcej mhroku :)
    Jeśli chodzi o Plotkarę i 90210, zdecydowanie wolę to drugie. Plotkary widziałam tylko kilka odcinków, próbowałam przeczytać książki, ale nie mogłam przebrnąć pierwszej części, tak bardzo była nudna. Jakoś nie potrafiła mnie porwać

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że CW nie ma swojej polskiej wersji...

    OdpowiedzUsuń
  8. Niektóre kojarzę, a TVD i TO oglądam. :D Wiedziałam, że dodasz Iana <3 On nie tylko wyrywa serca, ale też je łamie... ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. No wiesz?! To mój ołtarzyk powinien być budowany! Co zaglądam do jakiejś szafy to nie znajduję ołtarzyka :C Trzeba to naprawić!
    W takim razie możemy Caroline zmienić w hybrydę. Nie wiem jeszcze jak miałoby to wyglądać, ale z pewnością zadziała. Bo druga hybryda powinna być z bratem oryginalnej hybrydy :)
    Tak, TO podkradło dobre postacie, a TVD prawie nikt już nie pozostał. Ciężko się to teraz ogląda :( A było takie dobre!
    Tak, tak wiem, że zaklepany, ale którego Jacksona?

    OdpowiedzUsuń
  10. Jane the virgin też oglądam i bardzo podoba mi się parodiowanie telenoweli. Naprawdę dobrze im to wyszło. Jestem ogromną fanką narratora :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak, doskonale wiem o jakich niedorzecznościach mowa. Najbardziej lubię u nich odcinki specjalne, jak np. ten, w którym ludziom przytrafiały się wypadki z kreskówek albo pierwsze pojawienie się Trickstera :)
    The 100 jest świetne! Nie będziesz żałować. Tak, jak Supernatural, ma trochę mroczniejszy klimat od pozostałych seriali The CW i nie skupia się na lovestory. ^^

    OdpowiedzUsuń
  12. W Hart of Dixie urzekają mnie niektóre sceny np. zombie oświadczyny. Mogłabym je oglądać wielokrotnie, chociaż faktycznie pierwsze 2 sezony były średnie, później się poprawiło. Jednak nie namawiam, nic na siłę.
    Wymieniłaś znacznie poważniejsze tytuły :P Żonę idealną uwielbiam. Podoba mi się zwłaszcza przemiana głównej bohaterki. Bones od czasu do czasu nadrabiam i aktualnie jestem na bieżąco. Szkoda tylko, że zaczyna brakować seryjnych morderców. "Body of Truth" oglądałam dwa sezony, ale chyba ją anulowali? Za to "Rizzoli&Isles" nie znam. To kryminalne?

    OdpowiedzUsuń
  13. Pozazdrościć! Trafiłam na niego chyba po 2 sezonie i miałam dość czekania na kolejne odcinki.

    Do Ps. mówiłam Ci w ostatnim czasie, że jesteś wredna? Jesteś! :P I kto normalny tłumaczy tak "Reign"?! Poważnie, oni powinni się zdać na translator, bo polski tytuł nie mógłby już być gorszy! Fuj!



    Też kocham tę scenę. Jest rewelacyjna i pamiętam, że gdy widziałam ją po raz pierwszy miałam większy opad szczeny niż Chuck XD

    OdpowiedzUsuń
  14. Arrow nabrał tempa? Jeszcze trochę i chyba wrócę do oglądania. Skończyłam w połowie drugiego sezonu i nie mogłam się zmusić do powrotu. Względem Flasha mam duże oczekiwania, więc mam nadzieję, że mnie nie rozczaruję. Niemniej jestem zdeklarowaną fanką komiksów i bohaterów Marvela, więc DC i tak nie ma szans zdetronizować go, nawet jeśli Flash będzie arcydziełem. Wiem, wiem, jestem nie dobra, zła i w ogóle :P
    Serialowa Plotkara też Cię nie porwała?
    Niestety polskie stacje, gdy już robią jakiś serial to skupiają się na zupełnie innych odbiorcach, a całość przeważnie jest średniej jakości. Zresztą zazwyczaj zarówno Polski rynek filmowy, jak i wydawniczy nie lubią ryzykować z realizowaniem rodzimych pomysłów, gdy można kupić coś amerykańskiego.

    OdpowiedzUsuń
  15. Niektóre moje przewidywalne zachowania służą dobru ludzkości XD Prawda, prawda i mam nadzieję, że Twój Ianowy kląt ma więcej serca do niepozbawiania serca :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Oglądałam jedynie "Pamiętniki wampirów", ale na kilka innych seriali mam ochotę. Jak wiadomo - jedne są lepsze, a inne gorsze, trzeba po prostu dopasować daną produkcję do swojego gustu i własnych potrzeb. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oglądałam Reign, Supernatural, Pamiętniki Wampirów i Carrie. I wszystkie porzuciłam :D Ale może kiedyś Reign i Carrie skończę :)
    Dla mnie są dobre, ale za mało wciągające.. wolę np. Pretty Little Liars (już widzę te gromy nad moją głową).

    OdpowiedzUsuń
  18. PS. No i Kości. Kości wygrywają <3

    OdpowiedzUsuń
  19. Zrobimy tak. Ołtarzyk zbuduję, jak Gosiarella ubije Caroline! Bo jej nie trawię. I już mówiłam, poziom zajebistości musi być zachowany, Klaus jest zajebisty, Hayley też. Caroline kategorycznie nie. Flądra jedna.^^
    Brat nie powinien bratu kraść dziewczyny.:D
    W TVD lubiłam jeszcze Kath, ale ją ubili, lubiłam Damona, Ricka i Matta, popsuli wszystkich. W efekcie nie lubię nikogo.
    Jackson to wilkołak z TO.:) Ciachowy.:)

    Przeczytałam wyżej, że rzuciłaś Arrow. Jak mogłaś??
    A w SN też najbardziej lubię te pokręcone odcinki.:D Ostatni taki był o musicalu SN, ale miałam łacha.:D

    OdpowiedzUsuń
  20. Zdecydowanie Supernatural, po nim PW. Mam też kilka w planach, ale kiedy obejrzę to nie wiem :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ale Hayley powinna być z Elijah. Kurde,.. czego się nie robi dla ołtarzyka. Niech będzie, mogę ją zeswatać Stefanem. To chyba wystarczająco zły los :P
    A ten:P Imię kojarzyło mi się z wilkołakiem/jaszczurem z TW i aż się zdziwiłam.


    Nie wiem, zrobili przerwę zimową i nie miałam serca do niego wrócić. Tej jego lalki nie mogłam znieść, a z Felicity nic się jeszcze nie rozkręcało, więc stwierdziłam, że poczekam.
    Tak, pokręcone są najlepsze. Moim ulubionym jest ten z zabójstwami z kreskówek :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Święte słowa! Na które masz ochotę?

    OdpowiedzUsuń
  23. Jeśli lubisz PLL to może Plotkara będzie dla Ciebie bardziej odpowiednia? Może nie ma tam psychicznej blondyny, ale intrygi i kłamstwa w dużej ilości, a wszystkie są obnażane przez tytułową plotkarę - taka mniej mordercza wersja A.
    I nie martw się, o Bones będzie przy okazji rozgrzebywania seriali Foxa :D

    OdpowiedzUsuń
  24. Rozumiem. Reign bardzo się popsuło w drugim sezonie i jestem szczerze zdumiona, że dostało kolejny sezon. Sądziłam, że ją zdejmą z ramówki. A The 100 jest cudowne <3

    OdpowiedzUsuń
  25. Bujaczek się odnalazł :*
    Które masz w planach?

    OdpowiedzUsuń
  26. Tak, oto jestem. Stwierdziłam, że za długo masz ode mnie przerwę i jestem :D
    Hm, hm... Planuję obejrzeć (i tu się zaczyna długa lista) The 100, Star Crossed, Arrow, The Flash, Regin, Pierwotni i jeszcze Tajemny krąg. Tiaaa... Życia mi nie starczy, tym bardziej, że cały czas zbieram się by obejrzeć njnowszy sezon Pamiętników Wampirów i być (w końcu) na bieżąco :D

    Co polecasz jako pierwsze?

    OdpowiedzUsuń
  27. Zdecydowanie!
    Najlepiej będzie zacząć od najlepszej produkcji, czyli The 100. Następnie Pierwotnych, którzy są świetni. Później stawiałabym na Reign, która ma swoje wzloty i upadki, jednak pierwszy sezon jest niesamowicie klimatyczny :)
    Star Crossed i Tajemny krąg zostaw sobie na gorsze czasy, bo je anulowali :(

    OdpowiedzUsuń
  28. Gossip Girl ♥ HoD ♥ Jane ♥
    Uwielbiam ich seriale, bardzo bardzo bardzo, ale i tak największą miłością darzę te od ABC. Bo jak tu nie kochać Shondy, Revenge i Chasing Life?:D

    OdpowiedzUsuń
  29. Nie ma być! Nie kradnie się bratu dziewczyny! I tak, Stefana gorszy los spotkać nie może. ^^
    No tak, tamten też był Jakson. W sumie nawet go lubiłam, ale zaklepywać go bym nie chciała. :p Co innego Jackson z TO. Mrau.

    Oglądaj, kochana! Bo aż mnie korci, żeby szczęśliwy spoiler tu napisać. :D Oglądaj!

    Ja uwielbiam też ten z serialami. Albo jak Dean za psa robił. Albo ten, kiedy Dean się wszystkiego bał. Albo hak Sammy miał pecha.:D Kocham ten serial. A widziałaś tytuł nowego odcinka?:D

    OdpowiedzUsuń
  30. Hahaha oj tak, ma więcej serca <3 I dlatego wkurza mnie sesja egzaminacyjna, bo przez to się nie widujemy ;<
    Widziałaś najnowsze odcinki TO i TVD? Elena i Damon <3 A co do Kaia to wydaje mi się, że te wszystkie zabiegi na niego nie zadziałały, bo coś za szybko go unieruchomili. Myślę, że on celowo się temu poddał, by uśpić ich czujność. :D Co do TO to wciąż czekam na wątek bransoletki Daviny od Kola :D

    OdpowiedzUsuń
  31. Okej, to dziś zaczynam od The 100 ;) Zmotywowałaś mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  32. Oj tam, ona tylko przygodą była, a tu mamy True Love :P
    A przy okazji czy nie powinnaś shippować Jacksonowi i Hayley?


    W sumie możesz spiolerować, dla Arrow zrobię wyjątek :P


    To dorzucę jeszcze pierwszy odcinek z Tricksterem i ten, w którym trafiają do "naszego świata" tj. SN jest serialem :)
    Widziałam, świetny tytuł, ale odcinek taki sobie.

    OdpowiedzUsuń
  33. Szybko zleci!
    Widziałam. Damon i Elenka, a raczej Elenka w końcu się odrobinę ogarnęła. Za to w TO moim zdaniem przesadzili z pojawieniem się Freyi, ale i tak jestem ciekawa, jak to się rozwinie. Za to Finn zmienia się w psychola i to nie takiego fajnego socjopatę, tylko zdradza strasznie dużo oznak niezrównoważenia psychicznego ;/

    OdpowiedzUsuń
  34. Koniecznie daj znać, jak zareagujesz na niego :)

    OdpowiedzUsuń
  35. W końcu ktoś poza mną ogląda Hod !! :)
    O ABC też niebawem coś się pojawi, bo lubię ich seriale. A pomysły Shondy są rewelacyjne. Co najlepsze nawet Ravenge ostatnio odżyło :D Ale Chasing Life nie znam. Nie słyszałam jeszcze o tym, o czym to?

    OdpowiedzUsuń
  36. Ja w zasadzie nie rozumiem dlaczego takie kochane HoD, tak uwielbiane za granicą, u nas nie cieszy się należytą popularnością.;)
    Chasing Life jest cudne. I w zasadzie nowe i mało znane.
    Smutne i zabawne, choć chyba raczej z przewagą tego pierwszego. Najprościej byłoby powiedzieć, że o raku i zwyczajnych problemach zwyczajnych ludzi, ale to jest naprawdę magiczny serial. Moja najnowsza miłość.:D Pisałam o nim wczoraj u siebie - zapraszam.:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Żadne true love, jemu zależało, a ona franca, która go okłamywała. Blondi nie wie co to true love i jest hipokrytką.
    Nie powinnam, bo w Hayley widzę damską wersję Klausa, uwielbiam ją, więc sama rozumiesz... Ale jak nie Klaus to Jackson.

    No to tak. Ubiją Sarę. Ollie pojmie, że kocha Felcię...

    Myślałam, że z takim tytułem to będzie jeden z Tych odcinków. Ale był ok. Teskniłam za braćmi W. I Dziki Zachód też był dobry.

    OdpowiedzUsuń
  38. Kiedyś zaczęłam ale jak każdy z każdym... odpuściłam. Jeżeli będę bardzo zdesperowana to pewnie do tego wrócę, na razie jakoś tak trzymam się tych kilku swoich i nawet z nimi nie mogę dojść do ładu.
    A no to czekam co też napiszesz :)

    OdpowiedzUsuń
  39. Też tego nie rozumiem. Może u nas nie wszyscy doceniają klimat małych miasteczek w Alabamie, a w USA lubią od czasu do czas obejrzeć specyficzną mentalność południowców? Zwłaszcza, że jesteśmy przyzwyczajeni do stylu większych i bardziej zabieganych miast. Tak tylko zgaduję.
    W takim razie idę czytać, bo chętnie dowiem się o nim czegoś więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Poza Kośćmi, jakie jeszcze są te Twoje?

    OdpowiedzUsuń
  41. Takie spoilery lubię! Wracam do serialu :)

    OdpowiedzUsuń
  42. PLL, 2 Broke Girls, Revenge (ale mam długą przerwę - w sumie mam kilka takich przerw), Suits (czekam), GoT (czekam), Chasing Life (czekam), a resztę mam w planach:

    OdpowiedzUsuń
  43. Przy okazji polecam stronę: http://episodecalendar.com/ (jeżeli jeszcze jej nie znasz).

    OdpowiedzUsuń
  44. Revenge ostatnio (czyli w tym sezonie) odżyło, więc możesz do niego wrócić. Wszystkie Twoje oglądam poza Chasing Life, o istnieniu którego dowiedziałam się dopiero z komentarzy.
    A to co mi podesłałaś to TO co myślę, że mi podesłałaś?! Chyba się zakocham, bo do tej pory używałam jego pra,pra- przodka http://www.pogdesign.co.uk/cat/

    OdpowiedzUsuń
  45. Tutaj też - chyba, że zapłacisz... Ale poza tym świetna strona :)
    Mam nadzieję, że wrócę do Revenge już niedługo, w sumie Reign też chcę skończyć ale widzę że zaczęli robić z tego tasiemiec... W Chasing Life główna bohaterka czasem wkurza - jednak jest Leo, który to wynagradza <3

    OdpowiedzUsuń
  46. Aż tak bardzo wersji premium mi nie trzeba :P
    W Reign aż ciężko uwierzyć, że Francis tak długo żyje, a i poziom spada.
    Rozumiem, że polubię Leo :)

    OdpowiedzUsuń
  47. A weź, w tym Reign wszystko jest jakieś dziwne... ale niech im będzie. Na razie i tak nie oglądam.
    Leo to ten "zły" który tak naprawdę jest dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Z nich wszystkich obejrzałam tylko Plotkarę (podczas ostatniego sezonu płakałam nad tym, jak bardzo jest kiepski) oraz ciągle oglądam Supernatural (wszystko dla Crowley'a). Reign zaczęłam, i po początkowych zachwytach, nagle mnie znudził. Resztę kojarzę po tytułach, ale jakoś nigdy nie ciągnęło mnie, żeby je oglądać. Kto wie, może kiedyś. Zbyt często oglądam seriale, które są już zakończone, lub muszę nadrabiać X sezonów, by być na bieżąco.

    OdpowiedzUsuń
  49. Ja też! I ten jego głos kiedy mówi np. ''ooh niespodziewany zwrot akcji' cudo! Zdecydowanie serial zasłużył na Złotego Globa, chyba pierwszego jakiegokolwiek CW dostało? ;)

    OdpowiedzUsuń
  50. Całkiem możliwe ;) Do tego uwielbienia dodałabym jeszcze wyliczanie wszystkiego w punktach. Genialnie im to wyszło:)

    OdpowiedzUsuń
  51. Nie pamiętam już ostatniego sezonu, ale nie przypominam sobie powodu do płaczu. Z koeli Supernatural zaczął mnie męczyć jakiś czas temu. Ciężko zliczyć ile razy bracia już powstawali z grobu, przez co kompletnie mnie nie rusza, gdy ktoś tam ginie. Właściwie to już żadnych emocji we mnie nie wywołuje, poza śmiechem, gdy akurat odcinek się uda. Matka Crowley'a powoduje, że nudzą mnie piekielne sceny. Z Reign masz racje, poziom spadł i to strasznie :(

    OdpowiedzUsuń
  52. Patrz, a ja Matkę uwielbiam :-) fakt o życie braci już dawno przestałam się martwić, inna sprawa, że ja ten serial uwielbiam właśnie dla bohaterów drugo płacowych, bo są charakterystyczni, no i o ich życie już trzeba się martwić. Do dziś nie mogę przeboleć Baltazara :-(

    OdpowiedzUsuń
  53. Ja czułam od początku, że Finn jest chory psychicznie. :D Teraz nam to udowadnia. Tak, też stwierdziłam, że przesadzili z Freyą. Jestem ciekawa co będzie ze ślubem wilczków. Niby Klaus biegnie by im przerwać przed rytuałem prawdy, ale... Z tego nie może wyjść nic dobrego, więc będzie się działo! :D

    OdpowiedzUsuń
  54. Jest tego tylko jeden plus. Dali nam całą Pierwotną rodzinkę. Ale gdy pojawi się obłąkana ciocia to naprawdę mnie trafi.

    OdpowiedzUsuń
  55. Spoko, ja ciągle czekam na jego zmartwychwstanie - też go lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  56. Jak ja przegapiłam tego posta?! Do niedawna wielbiłam Supernatural, ale ostatnio bardzo mnie nuży i nudzi, zastanawiam się się czy nie przestać oglądać...Choć to najlepszy bromance ever! Oglądam jeszcze Hart of Dixie, serial zupełnie absurdalny, ale bardzo go lubię za klimat amerykańskiego miasteczka. Plotkarę kiedyś namiętnie oglądałam, potem porzuciłam i obejrzałam tylko ostatni odcinek. Pamiętniki wampirów - widziałam 3 sezony, jeśli oglądać to tylko dla Iana. Arrow rzuciłam w drugim sezonie :) Seriale CW mają to do siebie, że szybko mi się nudzą...

    OdpowiedzUsuń
  57. Mnie nie pytaj :P
    Masz rację nie ma lepszego bromance'u niż ten (a raczej te) pokazany w SN.
    Ej, coś w tym jest! Wyjątkowo często poziom spada po kilku sezonach, a twórcy albo tego nie zauważają albo nie mają ochoty nic z tym robić. Mam tylko nadzieję, że z moim cudownym The 100 tak się nie stanie, bo inaczej będę musiała wybrać się do nich na rozmowę - a to daleko!

    OdpowiedzUsuń
  58. Pojawi się pewnie razem z Freyą. Tzn. góra 2 odcinki dalej. Tak czuję. Za często o niej wspominają. :D

    OdpowiedzUsuń
  59. Pewnie masz rację, ale i tak to już przegięcie ile osób z ich rodzinki zmartwychwstaje ;/

    OdpowiedzUsuń
  60. Mnie to jednak ciekawi Kai i jego zwycięstwo. :D A dopiero potem Freya i nawiedzona ciotka.

    OdpowiedzUsuń
  61. Jestem ciekawa jak na niego wpłynie to całe przejmowanie cech "połączonego". Kai przestanie być socjopatą? Eeee... raczej nie. Ej! Właśnie się zorientowałam, że gadamy o dwóch serialach na raz :P

    OdpowiedzUsuń
  62. Hahahahaha poprzednio też tak było :D A co do Kaia to wydaje mi się, że teraz dopiero zacznie się rzeź, skoro ma większe moce. Ale z drugiej strony, przejął je w jakimś konkretnym celu i wątpię, by sabat mu pozwalał ich zabijać. Tzn. utrudnią mu to w jakiś ciekawy sposób.

    OdpowiedzUsuń
  63. Tak ^^ Tylko tym razem załapałam z opóźnieniem. Zlewają mi się ze sobą :P
    Też mam taką nadzieję, ale na razie poszli się schować. Sądzę, że to będzie powtórka z akcji nim wygnali go do przeszłości, w której żyje Bonnie tzn. będzie biegał od jegnego do drugiego członka rodziny aż wszystkich wymorduje. Tylko to trochę bez sensu skoro właśnie stał sie ich liderem. Swoją drogą wcale nie jest mi ich żal skoro przez wieki praktykowali tą swoją hodowlę bliźniaków tylko po to by jedno zabijało/przejmowało drugiego.

    OdpowiedzUsuń
  64. On zrobi z nich swoich poddanych! Że też dopiero na to wpadłam.
    Właśnie oglądam OUaT (bo jestem świeżo po egzaminie i mam wolne!) i jestem na etapie smoka. Tzn. dopiero Pinokio go poznaje i zastanawiam się, jaka bajka miała smoka...

    OdpowiedzUsuń
  65. Tylko na jakiej zasadzie?
    Mulan, ale to nie ten, więc na razie zabrakło mi pomysłów. Nadrabiaj, nadrabiaj, bo bardzo chciałaby byś była już w Oz :D

    OdpowiedzUsuń