Looking For Anything Specific?

Header Ads

Okładkowe duble


Gdy Gosiarella pracowała w księgarni, miała czasami okładkowe problemy. Przychodził klient, który pytał o nieznany mi tytuł, więc szybciutko sprawdzałam w wyszukiwarce gdzie ją znaleźć oraz jaką ma okładkę. Sporadycznie trafiał się dubelek znanych mi książek. Od tamtej pory zaczęłam się bacznie przyglądać, które grafiki są wielokrotnie używane. Ciekawe czy Was również zaskoczy poniższe zestawienie. Ostrzegam, że brałam pod uwagę jedynie polskie wydania.



Pierwsza okładka: Maruiusz Zielke - Wyrok (Czarna Owca), Październik 2012 
Druga okładka: Irwin Shaw - Dopuszczalne straty (Książnica) , Wrzesień 2003
Trzecia okładka: Frey Stephen - Protegowany (Świat Książki), Październik 2008


Pierwsza okładka: Michał Batory - Grafika emocjonalna (Drzewo Babel), Maj 2009 
Druga okładka: Paulo Coelho - Jedenaście minut (Drzewo Babel), Styczeń 2006 



Pierwsza okładka: Elizabeth Gaskell - Północ Południe, tom 1 (Elipsa), Listopad 2011
Druga okładka: Elizabeth Gaskell - Północ Południe, tom 2 (Elipsa), Listopad 2011
Trzecia okładka: Collins Wilkie - Księżycowy kamień (Zysk i S-ka), Maj 2013
Czwarta okładka: Maria Rodziewiczówna - Kwiat lotosu (Edipresse), Marzec 2014 
Piąta okładka: Dolen Perkins-Valdez – Niewolnice (Nasza Księgarnia), Styczeń 2013



Pierwsza okładka: Francis Scott Fitzgerald - Czuła jest noc (Rebis), Luty 2010
Druga okładka: Katherine scholes - Bożyszcze tłumów (Świat Książki), Wrzesień 2009



Pierwsza okładka: Julia Coto - Poznaj siebie. 60 testów osobowości (Świat Książki), 2008
Druga okładka: Musso Guillaume - Będziesz tam? (Albatros), Maj 2008
Trzecia okładka: Mike Dooley - Myśli stają się rzeczami (Illuminatio), Marzec 2011
Czwarta okładka: Jacek Pilikowski - Krokodyl dla ukochanej (Inicjatywa Wydawnicza Jerozolima), 2000 -> Znaleziona przez Czytelniczkę.



Pierwsza okładka: Jaye Wells - Mag w czerni (Rebis), Marzec 2011
Druga okładka: Jocelynn Drake - Nadejście chaosu (Amber), Luty 2011



Pierwsza okładka: Nalini Singh - Krew Aniołów (Dwójka bez sternika), Październik 2010
Druga okładka: Wilson Leah, Vaughn Evelyn, Zettel Sarah - Gotowe na wszystko. Witamy na Wisteria Lane (Edito), Grudzień 2010

Okładka z Gotowych na wszystko męczyła mnie dość długo. Wiedziałam, że gdzieś ją już widziałam, ale chyba miesiąc później wpadałam na to, że brakowało mi tu skrzydeł!

Pierwsza okładka: Marianne Curley - Strażniczy Veridianu 1: Straż (Jaguar), Maj 2011
Druga okładka: Bertrice Small - Miłosna edukacja (Amber), Marzec 2012

Tym razem postarali się troszkę bardziej. Dodali okładkowej Pani więcej włosów, ozdoby na rękawach i zmienili kolor peleryny. Brawo?


Pierwsza okładka: Cyril Massarotto - 100 czystych stron (Albatros), Kwiecień 2012


Druga okładka: Jose Carlos Somoza - Przynęta (Muza), Październik 2010


Ta okładka prześladowała mnie od dawna, ponieważ grafika służyła jako plakat reklamujący salon fryzjerski (czyli oglądałam go codziennie jadąc tramwajem!). Dodatkowo wydaje mi się, że ta sama pani użyczyła swojej buzi na okładkach książek Katarzyny Miszczuk: Ja, diablica , Ja, anielica i Ja, potępiona.



Pierwsza okładka: Izabela Chojnacka - Miłość na gruzach Kosowa (Sprzedaż Dobrej Książki), Maj 2009

Druga okładka: Olga Rudnicka - Zacisze 13 (Prószyński Media), Październik 2009
Trzecia okładka: Jack Higgins - Zabójcza ziemia (Buchmann), Sierpień 2010
Czwarta okładka: Charlaine Harris - Grobowa tajemnica (Fabryka Słów), Marzec 2011
Piąta okładka: Jaye Ford - Poza strachem (Świat Książki), Luty 2012


Pierwsza okładka: Agnieszka Lingas-Łoniewska - Bez przebaczenia (NowaeRes), Kwiecień 2014
Druga okładka: Melissa De La Cruz - Błękitnokrwiści: Zabłąkany Anioł, Krwawe walentynki (Jaguar), Styczeń 2011
Trzecia okładka: Laila Shukri - Perska miłość (Prószyński i s-ka), listopad 2014



Pierwsza okładka: Evelio Rosero - Między frontami (W.A.B), Październik 2010
Druga okładka: Nora Roberts - Błękitny dym (Świat książki), Październik 2007



Pierwsza okładka: Alexandra Monir - Poza czasem (Jaguar), Styczeń 2014
Druga okładka: Amanda Quick - Płonąca lampa (Oxford University Press), Luty 2014



Pierwsza okładka: Damian Dibben - Strażnicy historii: Nadciąga burza (Egmont), Kwiecień 2012
Druga okładka: J.M.R. Michalski - Dwie strony medalu (Lucky), Luty 2012
Trzecia okładka: Adam Lang - Klucze (Wydawnictwo Literackie), Wrzesień 2015
Czwarta okładka: Anne Bishop - Pisane Szkarłatem (Initium), Luty 2013
Piąta okładka: Dariusz Kankowski - Re-Horachte. Pierwsze spotkanie (RW2010 ), 2012

O ile w przypadku dwóch pierwszych okładek oraz ostatniej nie ma wątpliwości, że zostały stworzone z tego samego zdjęcia. Tak w przypadku trzeciego przykładu, grafik zrobił na tyle dobrą robotę by dopiero przy dokładnym porównaniu (kształt kącika ust, brwi, ułożenie kaptura) zorientować się, że to ten sam chłopak.



Pierwsza okładka: C.S. Friedman - Korona cieni (Mag), Sierpnień 2008
Druga okładka: N. Gaiman, R.E. Feist, G.R.R. Martin, O.S. Card, T. Williams - Legendy II (Rebis), 2004




Pierwsza okładka: Pratchett Terry - Nomów księga wyjścia (Rebis), Czerwiec 2001
Druga okładka: Pratchett Terry  - Księgi nomów (Rebis), Maj 2009
Trzecia okładka: Pratchett Terry - Ruchome obrazki (Prószyński i S-ka), Styczeń 1990

W tym przypadku odrobinę się załamałam.



Pierwsza okładka: Marianne Fredriksson - Simon i dęby (Replika), Wrzesień 2013
Druga okładka: Ferenc Molnar - Chłopcy z placu broni (Nasza Księgarnia), Październik 2011


Źródło: kacikzksiazka.pl
Pierwsza okładka: George R.R. Martin - Gra o tron (Zysk i S-ka), Październik 2010
Druga okładka: Dave Duncan - Pozłacany łańcuch (Mag), Marzec 2004


Kto by się spodziewał, że Gra o Tron dostanie używaną okładkę? Na pewno nie ja!



Pierwsza okładka: Witold Horwath - Panna wina (Nowy Świat), Styczeń 2011
Druga okładka: Daria Charon - Siostrzenica markizy (Replika), Marzec 2010

Okładki tych dwóch książek mają pozornie identyczne okładki, ale o dziwo to nie jest to samo zdjęcie. Co najwyżej z tej samej sesji zdjęciowej. Wrzuciłam jako ciekawostkę.



Pierwsza okładka: Chris Carter - Krucyfiks (Sonia Draga), Maj 2012
Druga okładka: Marek Weiss - Cena ciała (Zysk i s-ka), Listopad 2013
Trzecia okładka: Jeffery Deaver - Kolekcjoner Skór (Prószyński i s-ka), Marzec 2015
Dwie pierwsze znalezione przez Martę Małą Mi, trzecia przez Rafała Sz i Ann RK



Pierwsza okładka: Daniela Sacerdoti - Sara Midnight 2: Przypływ (Dreams), Styczeń 2014
Druga okładka: A. E. Olss - Kamienie Liry. Potomek (NovaeRes), Luty 2014
Znalezione przez Patkę



Pierwsza okładka: K.A.S Quinn - Kroniki Tempusu - Królowa musi umrzeć (Dreams), Grudzień 2011
Druga okładka: Ewa Carla - Nigdy (Poligraf), Lipiec 2014
Znalezione przez Sherry



Pierwsza okładka: Bogdan Loebl - Piekło weszło do raju (Czarna Owca), Styczeń 2010
Druga okładka: ks. Józef Mroczkowski - Obserwator. Pogranicze polsko-ukraińskie w krwawych latach 1939–1947. Pożogi, ucieczki, przesiedlenia, echa Wołynia (PWN), Wrzesień 2013
Znalezione przez Rafała Sz


Pierwsza okładka: Dariusz Domagalski - Cherem (Fabryka Słów), Sierpień 2011
Druga okładka: Eva Völler - Złoty most (Egmont), Czerwiec 2013
Trzecia okładka: Gail Carriger - Bezgrzeszna (Prószyński Media), Październik 2011
Znalezione przez Rafała Sz oraz Artemis Crawfield



Pierwsza okładka: Aleksandra Ruda - Wybór (Fabryka Słów), Marzec 2012
Druga okładka: Monika Sokół - Serce kamienia (Novae Res), Marzec 2014
Znalezione przez Rafała Sz



Pierwsza okładka: Marie Hermanson - Plaża muszli (słowo/obraz terytoria), 2008
Druga okładka: Danielle Steel - Idealne życie (między słowami), Sierpień 2014
Trzecia okładka: ponownie Danielle Stele - Bezpieczna przystań (Amber), Październik 2015
Znalezione przez Ewa Mewa i anonima



Pierwsza okładka: Beata Grynczel - Podróż z Doliny Harshdell (Novae Res), wrzesień 2014
Druga okładka: Rafał Dębski - Gwiazdozbiór Kata (Storybox.pl), kwiecień 2014
Trzecia okładka: Kamil Kasprzak - Żelazny Łuk (Poligraf), marzec 2013
Czwarta okładka: Yrsa Sigurdardottir - Trzeci znak (Muza), lipiec 2014
Znalezione przez Rafała Sz



Pierwsza okładka: Virginia Woolf - Pokrewne dusze (Mg), wrzesień 2014
Druga okładka: Viviane Forrester - Virginia Woolf. Biografia (PWN), wrzesień 2014
Nadesłane przez Magdę  



Pierwsza okładka: Suzanne Selfors - Ocalić Julię (Akapit-press), kwiecień 2013
Druga okładka: Mary Jane Beaufrand -  Primavera (Jaguar), kwiecień 2009
Trzcie okładka: Heidi Rehn - Złoto Czarownic (Świat książki), sierpień 2012
Dwie pierwsze okładki nadesłane przez Artemis Crawfield


Pierwsza okładka: Vadim J. Birstein - Smiersz. Tajna broń Stalina (Arkadiusz Wingert), listopad 2013
Druga okładka: Tomasz Sommer - Operacja Anty Polska NKWD 1937-1938 (3S Media), sierpień 2014
Trzecia okładka: Grzegorz Motyka - Na Białych Polaków Obława. Wojska NKWD w walce z polskim podziemiem 1944-1953 (Wydawnictwo Literackie), wrzesień 2014
Dwie pierwsze okładki nadesłane przez D.



Pierwsza okładka: Janette Rallison - Taka sobie wróżka (Akapit Press), październik 2010
Druga okładka: Jenni Kosarin - Sennik Zagadki snów wyd. II (septem), czerwiec 2008



Pierwsza okładka: Kazan Philip - Apetyt (Znak), czerwiec 2014
Druga okładka: Alexandra Belinda - Toskańska róża (Albatros), lipiec 2013
Znalezione przez Daniel Englot



Pierwsza okładka: Slaughter Karin - Hrabstwo Grant. Tom 4. Fatum (Buchmann Sp. z o.o.), październik 2013
Druga okładka: Olga Rudnicka - Diabli nadali (Proszynski i ska), październik 2015
Nadesłane przez Magdę



Pierwsza okładka: Elle Kennedy - Układ (Zysk i S-ka), luty 2016
Druga okładka: Amy Harmon - Making Faces (Edito), styczeń 2017
Nadesłane przez Kasię


Pierwsza okładka: Francoise Chandernagor - Pierwsza żona (Muza), lipiec 2008
Druga okładka: Iwona Czarkowska - Słomiana wdowa (Replika), lipiec 2009


Pierwsza okładka: Elżbieta Rodzeń  - Dziewczyna o kruchym sercu (Zysk i S-ka), marzec 2016
Druga okładka: Kim Holden - GUS (Filia), wrzesień 2016
Nadesłane przez Sherry


Pierwsza okładka: Lara Parker  - Narodziny Angelique. Mroczne cienie (Amber), maj 2012
Druga okładka: Tracy Rees - Tajemnice Amy Snow (Czarna Owca), lipiec 2016


Pierwsza okładka: Antonina Kozłowska - Czerwony rower (Otwarte), wrzesień 2010

Druga okładka: Ałbena Grabowska - Lot nisko nad ziemią (Zwierciadło), kwiecień 2014
Nadesłane przez Anetę


Ps. Znacie inne dubelki?

Prześlij komentarz

169 Komentarze

  1. Rozumiem, że można wykorzystać jedno zdjęcie na kilku okładkach, ale tylko jako bazę pod coś zupełnie nowego i oryginalnego! W większości prypadków wydawcy nawet nie pokusili się o stwarzanie pozorów typu odbicie lustrzane, zmiana kolorystyki itp. Jestem załamana o.O

    OdpowiedzUsuń
  2. Ha, nieźle. Różne wydawnictwa, że tak robią to rozumiem, bo też nie zawsze da się sprawdzić czy dana grafika była już wykorzystana na okładce, ale że Drzewo Babel dwa razy wykorzystało tę samą grafikę to jest trochę śmieszne.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czułam, że takie zestawienie Ci się spodoba :) Drzewo Babel jest jednym z najbardziej druzgocących okładkowych przypadków, ale 3 takie same okładki w książkach Pratchetta też mnie dobija.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wierz mi, też jestem tym załamana. Jestem ciekawa ile jeszcze takich okładkowych wpadek jest w polskich wydaniach. Dawno, dawno temu natknęłam się na podobne zestawienie, ale książek zagranicznych i muszę przyznać, że było ono odrobinę krótsze, ale może ktoś się zwyczajnie nie wysilił przy poszukiwaniach?

    OdpowiedzUsuń
  5. To też może być dobry pomysł na post zatytułowany "Photoshop - robisz to źle". Bo czasem to samo zdjęcie na jednej okładce wygląda okropnie, a na innej całkiem ładnie się komponuje (przynajmniej ja mam takie wrażenie;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiele z tych przykładów już znałam. Wciąż mnie zaskakuje, jak wiele okładek na polskim rynku wydawniczym się powtarza...

    OdpowiedzUsuń
  7. A ta blondyna z "100 czystych stron" nie jest przypadkiem też na okładkach "Wizji" i "Przypływu" Dreamsa? Jestem pewna, że to ona tylko tam ma inny kolor włosów...

    Pozdrawiam,

    Patka

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się ten tytuł :) Zgadzam się i nawet w powyższych okładkach, część grafik jest ciekawie (albo ładnie) wykorzystana, a inne książki z tym samym obrazem, niestety straszą ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo podobna, ale chyba nieco się różni (albo jestem ślepa). Ale dobrze, że podesłałaś, bo teraz zaczyna mi się kojarzyć ta dziewczyna z inną okładką, ale pewnie trochę minie nim zorientuję się z którą konkretnie.

    OdpowiedzUsuń
  10. A pewnie znamy tylko ich ułamek.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ktoś z Jaguara lubuje się w Harleqinach :D
    Większość tych przykładów znam, w sensie wiedziałam już wcześniej, że to duble - ale Gra o tron... wow!

    OdpowiedzUsuń
  12. Najbardziej zaszokowała mnie ta "Gry o Tron". Jezu. Teraz naprawdę polubiłam filmową okładkę tej książki.
    http://art-forever-in-my-mind.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ech, to mnie zawsze rozwalało. Ale i tak najbardziej mnie w tej notce rozwala to ,,błyskotliwy cykl o Sabinie Kane" C: Za każdym razem, gdy widzę ten tekst, umieram na drgawki śmiechowe.

    OdpowiedzUsuń
  14. Na pewno, bo ja kiedyś natknęłam się na kilka innych rankingów i było mnóstwo okładek jeszcze innych książek. Ech, co się z tymi grafikami dzieje... :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Więcej takich postów może skłoni wydawców do tego, że nie będą oszczędzać na ilustratorach, grafikach, projektantach itp :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Graficy to lenie i tyle :) Rozumiem, że zasób ogólnodostępnych obrazków jest niewielki, ale można chociaż się trochę wysilić. Uwielbiam "Bez przebaczenia" A. Lingas-Łoniewskiej i myślę, że okładka nowego wydania jest lepsza niż poprzednia, ale to i tak dubel innej okładki (do tego dość marnej książki).

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja jeszcze widziałam taki dubel w przypadku książki Chrisa Cartera - "Krucyfiks" i jakieś chyba wydawnictwa Zysk i S-ka (?), ale niestety nie pamiętam tytułu. W każdym razie okładka dokładnie ta sama...

    OdpowiedzUsuń
  18. Ożesz Marta! Nawet nie zauważyłam, ale racja ;)
    Poważnie mogli się spodziewać, że Gra o Tron okarze się hitem i wykosztować się na ładniejszą i oryginalniejszą okładkę.

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakbyś miała gdzieś linki to podrzuć, chętnie zerknę co mi umknęło ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. A wiesz, że tego nie czytałam?! Aż tak źle?

    OdpowiedzUsuń
  21. Marta Włodarczyk2 czerwca 2014 22:12

    Częstuj się:
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/199436/cena-ciala
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/151784/krucyfiks

    OdpowiedzUsuń
  22. Marta Włodarczyk2 czerwca 2014 22:13

    Nie wiem czemu zmieniło mi dane :P Nie lubię disqusa :(

    OdpowiedzUsuń
  23. To nie było takie proste to przewidzenia. Gdyby nie serial, to chyba nie byłoby tak kolorowo.

    OdpowiedzUsuń
  24. Wrzucił Ci dane, z których się na nim logujesz. Fakt jest odrobinę (mało powiedziane) zawodny, ale i tak już go polubiłam.
    Dziękuję ślicznie za okładki! :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Myślałam, że w USA został bestsellerem nim pojawił się serial. Chociaż wiadomo, że serial pewnie niesamowicie (!) podniósł sprzedaż. Oglądałaś dzisiejszy odcinek? Rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  26. W USA pewnie tak, ale u nas średnio chyba. Ale nie interesowałam się za bardzo - kojarzę tylko tą recenzję sprzed chyba dwudziestu lat, że to beznadziejna książka (na kwejku chyba to było :)).
    Nie oglądałam, bo jutro 3 kolosy + oddanie projektu. Nie żebym nie marnowała czasu, tylko dlatego, że pewnie po odcinku zaraz bym poszła spać... Oglądanie tak na mnie działa a dzisiaj to nie wskazane :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Kurcze a wydawało mi się że okładka to wizytówka książki !

    OdpowiedzUsuń
  28. Kurcze a wydawało mi się że okładka to wizytówka książki. Jestem załamana. To oszustwo czytelnika !

    OdpowiedzUsuń
  29. Powodzenia! Trzymam za Ciebie mocno kciuki! Daj znać, gdy obejrzysz :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Niestety nie wszyscy graficy/wydawcy podchodzą podobnie do tej sprawy. Przyznaję, że mam lekki ubaw, gdy zauważam te wszystkie duble.

    OdpowiedzUsuń
  31. w dzisiejszych czasach zaprojektować okładkę książki to i ja potrafię, wiec nie rozumiem tego, ale cóż to tylko źle świadczy o wydawnictwach

    OdpowiedzUsuń
  32. I weź tu teraz szukaj książki opierając się na opisie okładki. Chociażby ostatnia para - kobieta stojąca tyłem, mająca krótkie czarne włosy. A, tytuł był czerwony. Pół biedy, jak ktoś zapamięta, że ma wyryty krzyż na plecach... Gra o Tron to już w ogóle niszczy system. Gdyby jeszcze pogrzebać w wydaniach zagranicznych, to już w ogóle byłaby masakra. Co rusz na Goodreads migają mi prawie identyczne okładki. Nic dziwnego, że w natłoku ,,kopiuj-wklej" czytelnicy lecą do oryginalnych i cieszących oczy okładek jak muchy do miodu. Bo w końcu widzą coś nowego!

    OdpowiedzUsuń
  33. Powinnyśmy przemyśleć swoje ścieżki kariery i zacząć dorabiać na boku jako grafik :P Oczywiście żartuję, ale masz rację.

    OdpowiedzUsuń
  34. Czyli dostaliśmy bohaterkę równie szaloną i samodzielną niczym Bella ze "Zmierzchu"?

    OdpowiedzUsuń
  35. Haha :D Jaka masakra! :D No ale tak to jest, kiedy wydawca chce konkretnej okładki, płaci grafikowi śmieszne pieniądze za pracę, a zdjęciowe bazy są ograniczone w końcu - taki rynek... Ale całe szczęście, że często zdarzają się jednak okładkowe perełki :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Nie bardzo, po kawałku pierwszego tomu porzuciłam czytanie. Może miałam przesyt tej tematyki? W tamtym czasie czytałam Naznaczoną, Pamiętniki Wampirów i wszelkie inne serie paranormalne. Nastąpił przesyt ;) A Ty czytałaś? To było dobre/odkrywcze/inspirujące/ach i och?

    OdpowiedzUsuń
  37. Faktycznie. Nawet po sobie widzę, jak się cieszę, gdy patrzę na ładne oryginalne okładki typu Przędza.
    Apropo wyszukiwania książek po okładkach, planuję kiedyś napisać tekst z najdziwniejszymi takimi przypadkami, które miały miejsce, gdy pracowałam w księgarni.
    Widziałam zagraniczne zestawienia identycznych okładek i powiem, że też są obszerne.

    OdpowiedzUsuń
  38. Niby tak, ale czasami zdarza się, że polscy wydawcy robią własne sesje zdjęciowe do okładek. To nie może być specjalnie drogie, a oryginalność jest zawsze w cenie ;)

    OdpowiedzUsuń
  39. Stocki w natarciu! Jeśli chodzi o czytadła (w sumie większość powyższych książek), to w ogóle mnie to nie grzeje, pójście na łatwiznę w przygotowaniu okładek wpasowuje się w linie wydawnicze nastawione na literaturę mało ambitną, masową. Bardzo byłbym niezadowolony za to, gdyby jakieś naprawdę dobre dzieło z ambicjami otrzymało okładkę po ścierwie. Zarówno na miejscu czytelnika, jak i autora.
    Pozdrawiam
    Michał Małysa

    OdpowiedzUsuń
  40. Przy "Grze o Tron" straciłam wiarę w ludzkość.

    A jeśli chodzi o jakieś takie moje skojarzenia to wiem, np. że dwie książki z różnych serii Ambera mają tą samą modelkę na okładkach:
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/143656/zachlanna-ciemnosc
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/143872/wybralam-ciebie

    A kojarzę to po sukience ^^
    Aczkolwiek wiem, że nie o takie porównania chodziło ^^ W końcu, w tym wypadku to jest to jedno wydawnictwo jednak, a i barwy pozmieniane i poza modelki, no ale... :)
    Poszperam jeszcze trochę i dam znać gdy odkryję coś nowego!

    Pozdrawiam,
    Sherry

    OdpowiedzUsuń
  41. Powiem tak: Również czytałam w tamtym czasie Pamiętniki Wampirów (straszne!), cykl Dom Nocy (średnie) i inne paranormalne wampirze twory. Siłą rzeczy czytałam wówczas także Błękitnokrwistych i nie byłam specjalnie zachwycona pierwszymi tomami, dlatego wcale Ci się nie dziwię, że porzuciłaś. Późniejsze tomy za to są całkiem dobre.

    OdpowiedzUsuń
  42. Nie... Dostaliśmy bohaterkę, która jest niedorozwinięta umysłowo, nie potrafi się zachować, rzuca się, jest wyuzdana, nikogo nie słucha, ciągle by tylko walczyła, życie ludzkie nie ma dla niej absolutnie żadnej wartości.

    OdpowiedzUsuń
  43. Ojej... czyli poszli w drugą stronę i komplenie się na tym wyłożyli. Cóż... najwyraźniej stworzenie rozsądnej i dzielnej bohaterki to zbyt duże wymagania.

    OdpowiedzUsuń
  44. To ma swoją cenę, dla wielu wydawnictw zupełnie nieopłacalną, bo zobacz np. modelka (stawka godzinowa) + studio fotograficzne, a dokładnie sprzęt (stawka godzinowa) + fotograf + makijażystka + ciuchy, oświetlenie i rekwizyty - to jest już kupa kasy. A grafik? Wydawnictwo potrafi robić problemy jak ma zapłacić 300 zł za okładkę, a gotowe (!) zdjęcie z bazy, w takim formacie to już jest 300zł co najmniej. A grafik musi jeszcze mieć za co żyć. Rzadko zdarza się, że wydawnictwo zapłaci rysownikowi, grafikowi itp. porządną stawkę, niestety. I stąd takie duble :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Faktycznie :) Ładnie to wyłapałaś!
    Koniecznie daj znać, jak znajdziesz coś jeszcze! Może uda się stworzyć kompletną bazę podrobionych okładek :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Gra o Tron w tym przypadku się nie kwalifikuje?
    Moim zdaniem ogólnie trochę nie ładnie jest pójść na łatwiznę do tego stopnia, ale mało osób i tak to wychwytuje.

    OdpowiedzUsuń
  47. Ok, teraz rozumiem. Innymi słowy zawala wydawnictwo, ponieważ wypłaca grafikom za małe wynagrodzenie? No to mamy winnych.

    OdpowiedzUsuń
  48. Złośliwa Baba7 czerwca 2014 12:12

    O rany! To nie źle! Wydawnictwo Drzewo Babel pobiło wszystko na głowę. Niby takie małe, a nie wiedzą jak wydają książki. I to z okładką 11 minut? Haha:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Najwidoczniej nie mają w zwyczaju dbać o "szczegóły"

    OdpowiedzUsuń
  50. Dużo takich spotykam. A najczęściej okładki do jakieś młodzieżowej fantastyki, paranormalów mają ilustracje z harlequinów. Przypadek? :P

    OdpowiedzUsuń
  51. Magdalena Witkiewicz7 czerwca 2014 17:24

    Ja nawet po wydaniu mojej "Szkoły żon" zobaczyłam na Amazonie inną książkę z taką samą okładką;)

    OdpowiedzUsuń
  52. Mam nadzieję, że chociaż w innym języku :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Jak coś znajdziesz to podeślij, chętnie popatrzę ;)

    OdpowiedzUsuń
  54. Wystarczy w sumie przejrzeć ten wątek - http://lubimyczytac.pl/dyskusja/69/1135/upchnac-jedna-pania-na-wielu-okladkach-czyli-o-powielaniu - ciągle dodają coś nowego, mi samej zdarzyło się kupić jakąś książkę, a okazało się, że to było coś innego, czego wcale nie planowałam kupić, no ale okładka była niemal identyczna :/

    OdpowiedzUsuń
  55. Paweł Ausir Dembowski7 czerwca 2014 23:33

    "Kto by się spodziewał, że Gra o Tron dostanie używaną okładkę? Na pewno nie ja!"

    Akurat ta okładka w wydaniu oryginalnym zdobiła właśnie "Grę o tron", tylko na polskim wydaniu pojawiła się już po tym, jak wydano z tą samą okładką inną książkę.

    http://smcmlibrary.files.wordpress.com/2011/08/a_game_of_thrones.jpg

    OdpowiedzUsuń
  56. Paweł Ausir Dembowski7 czerwca 2014 23:35

    Ta okładka jest oryginalnie okładką amerykańskiego wydania "Gry o tron" - w międzyczasie w Polsce wykorzystano ją do innej książki, ale jest to jak najbardziej ilustracja przedstawiająca postacie z prologu powieści Martina.

    OdpowiedzUsuń
  57. No przyznam, że jestem w szoku!

    OdpowiedzUsuń
  58. Czy na swojej półce, Gosiarello, masz może "Słownik ortograficzny"? ;)

    OdpowiedzUsuń
  59. tu też ciekawe przykłady
    http://lubimyczytac.pl/dyskusja/69/1135/upchnac-jedna-pania-na-wielu-okladkach-czyli-o-powielaniu

    OdpowiedzUsuń
  60. Drugi przykład najlepszy XD

    Ale ciekawa sprawa, jeśli chodzi o Pratchetta - przy pierwszych dwóch użycie tej samej okładki jest jak najbardziej zrozumiałe - "Nomów księga wyjścia" to pierwsza z trylogii, które zostały potem wydane jako 3w1, czyli właśnie "Księgi Nomów". Nie widzę nic dziwnego w użyciu okładki pierwszego tomu do wszystkich trzech... Natomiast ciekawsze są "Ruchome Obrazki". To jest okładka do Nomów, nie ma wątpliwości, "Obrazki" mają swoją, rysowaną przez tego samego artystę, Josha Kirby. Może przy pierwszym wydaniu się pomylili? Liczyli że nikt nie zauważy? Na pewno ten egzemplarz, który czytałam miał właściwą ;) Aha, i "Ruchome Obrazki" w Polsce były wydane w 2000, 1990 to wydanie oryginału. A to właściwa okładka: http://ecsmedia.pl/c/ruchome-obrazki-b-iext4004407.jpg

    OdpowiedzUsuń
  61. O, właśnie, wiedziałam, że czytałam już kiedyś coś podobnego: http://kulturawplot.pl/2013/05/08/rozne-ksiazki-te-same-okladki/

    OdpowiedzUsuń
  62. "Ostrzegam, że brałam pod uwagę jedynie polskie wydania."
    Za wieloma z powyższych przykładów kryje się jakaś historia ;)

    OdpowiedzUsuń
  63. drugi przykład zupełnie z dupy, bo Michał Batory znany we Francji polski grafik zaprojektował okładkę książki Coelho " Jedenaście godzin" (zdj. 2)i grafika ta promowała również jego retrospektywną wystawę którą można było oglądać m in. w Muzeum Włókiennictwa w Łodzi (zdj.1). Batory nie jest pisarzem , a to jest plakat i okł. katalogu wystawy.

    OdpowiedzUsuń
  64. Rewelacyjne! Podziwiam autora, że chciało mu się przeglądać tyle zagranicznych okładek. Sama nie miałabym cierpliwości ;/

    OdpowiedzUsuń
  65. Tak się składa, że mam i jeśli trafiły się błędy to byłabym wdzięczna za ich przytoczenie. Ułatwiłoby to korektę tekstu o niebo lepiej niż pytanie o słownik ;)
    Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  66. Dzięki wielkie! Muszę znaleźć czas by się za to zabrać, ale już na pierwszy rzut oka wydaje się kopalnią dubli ;)
    Bodajże MoreJulie i Gagat robią rewelacyjne porównania motywów przewodnich okładek. Ostatnio taknęłam się na motyw drogi i byłam w szoku, jak często się to powtarza!

    OdpowiedzUsuń
  67. Mogę wyrazić tylko swoją opinię, ale trochę źle bym się czuła, gdyby okładki wszystkich trzech tomów dowolnej trylogii lub jakiegokolwiek cyklu na mojej półce, miały identyczne okładki. W podobny klimacie tak, ale takie same, jakoś mi nie pasują. Okładki książek Pratchetta są bardzo specyficzne, więc najprawpodobniej ktoś przypadkiem zawalił np. podsyłając przypadkiem nie tą do druku?

    OdpowiedzUsuń
  68. Pierwsze wydanie Gry o Tron w Polsce to 1998, więc to Pozłacany Łańcuch z 2004 pożyczył okładkę. Natomiast ciekawi mnie dlaczego tak się stało.

    OdpowiedzUsuń
  69. Ale jako osobne książki każda ma inną okładkę, tylko to wydanie zbiorcze ma taką samą jak pierwszy :) A z Obrazkami to na pewno była taka pomyłka, miejmy nadzieję, że w środku była właściwa treść :D

    OdpowiedzUsuń
  70. Będę pamietał. Na przyszłość, bo na pewno będę tu częściej zaglądał ;) Z doświadczenia natomiast polecam korzystanie ze słowników dołączanych do przeglądarek. Wyłapią przynajmniej większość "brzydkich" ortografów.

    OdpowiedzUsuń
  71. Paweł Ausir Dembowski8 czerwca 2014 16:07

    Pierwsze polskie wydanie miało inną (niezwiązaną z treścią) okładkę.

    OdpowiedzUsuń
  72. Paweł Ausir Dembowski8 czerwca 2014 16:08

    Autorem okładki Coelho jest Michał Batory, a druga książka z tą okładką to jego autorski album.

    OdpowiedzUsuń
  73. Paweł Ausir Dembowski8 czerwca 2014 16:09

    "Gra o tron" ma oryginalną okładkę amerykańskiego wydania, zrobioną specjalnie do tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  74. Paweł Ausir Dembowski8 czerwca 2014 16:12

    Aczkolwiek pierwsze wydanie z powyższą okładką to rok 2003, nie 2010 - za to Duncana to 2000. Zapewne Mag uznał, że skoro Zysk nie użył oryginalnej okładki na swoim wydaniu Martina, to oni mogą zakupić tę grafikę na potrzeby książki Duncana. Niestety potem Zysk wznowił Martina tym razem z oryginalną okładką.

    OdpowiedzUsuń
  75. Dokładnie tak, w przypadku "Nomów" nie widzę w tym nic złego - wydaje mi się logiczne, że mieszczące 3 tomy "Księgi" mają taką samą okładkę jak jeden z tomów, który zawierają. Ostatecznie trudno oczekiwać, że Kirby narysuje specjalnie nową okładkę tylko dlatego, że polski wydawca wpadł na pomysł zbiorczego wydania.

    W przypadku "Ruchomych obrazków" jest to moim zdaniem po prostu błąd wydawcy.

    OdpowiedzUsuń
  76. Gosia Miszewska8 czerwca 2014 17:47

    Drugi przykład nietrafiony: Michał Batory to twórca okładek, m.in. dla wydawnictwa Drzewa Babel (i okładki po prawej), natomiast projekt po lewej stronie - to plakat promujący wystawę jego twórczości. Warto doczytać treść plakatu.

    OdpowiedzUsuń
  77. Gosia Miszewska8 czerwca 2014 17:50

    Drugi przykład to przykład z d... Michał jest twórcą okładek dla Wyd. Drzewa Babel - okładka książki po prawej to jego dzieło, coś, co zostało zaprezentowane po lewej stronie - to nie książka tylko plakat wystawy jego twórczości.

    OdpowiedzUsuń
  78. Potwierdzam, mam na półce pierwsze polskie wydanie z błędną okładką. To było przed czasami, kiedy na tyle podciągnąłem angielski, żeby móc poczytać Pratchetta w oryginale.

    OdpowiedzUsuń
  79. Bardzo ciekawe zestawienie, mocno zaskakujące. Niektóre zżynki naprawdę bezczelne ;)

    PS. U mnie na jednym z zakładów fryzjerskich widnieje zdjęcie z okładki 'Zapachu spalonych kwiatów' - również przez jakiś czas nie dawała mi spokoju świadomość, że skądś je znam.

    OdpowiedzUsuń
  80. Ewa Serenity Iwaniec8 czerwca 2014 21:03

    Ósmy przykład jest troszeczkę chybiony, bo to są dwie różne modelki i dwa różne zdjęcia. Troszeczkę chaosu jest też w samym wpisie, bo czasem okładka starsza jest pierwsza, czasem jako druga.

    OdpowiedzUsuń
  81. Teoretycznie wystarczyło wpisać w google, ale proszę: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/32636/grafika-emocjonalna

    OdpowiedzUsuń
  82. Zgadzam się u Pratchetta to ujdzie, bo są bardzo specyficzne, ale chyba we wszystkich innych przypadkach jakośby mnie to raziło ;/

    OdpowiedzUsuń
  83. Świetne zestawienie. W życiu bym się nie spodziewała, że okładki mają kilka żyć:)

    OdpowiedzUsuń
  84. Cieszę się i mam nadzieję, że znajdziesz coś interesującego:) Chyba faktycznie będę musiała je włączyć, bo Word mi tylko literki zmienia.

    OdpowiedzUsuń
  85. Pozwolę sobie nie zgodzić się. To jest to samo zdjęcie. Dodali okładkowej Pani więcej włosów, ozdoby na rękawach i zmienili kolor peleryny, ale wszystkie szczegóły się zgadzają. Wystarczy bliżej jej się przyjrzeć.
    Fakt z okładkami jest zamieszanie, bo w pierwszej kolejności je składałam, a dopiero później wyszukiwałam dat wydania.

    OdpowiedzUsuń
  86. Ewa Serenity Iwaniec8 czerwca 2014 21:47

    Ok, google potwierdzają - to jest jedno i to samo zdjęcie. I co ciekawe to na okładce Miłosnej edukacji modelka ma swoje włosy, ale przerobiony strój, zaś na Strażnikach Veridianu - swój strój ale przerobione włosy. Tu oryginał: http://majestictimes.com/wp-content/uploads/2012/02/majestictimesfuturecover.jpg

    OdpowiedzUsuń
  87. nie jest to domeną jedynie polskich grafików: http://www.goodreads.com/list/show/13369.Same_Cover_Different_Book_

    OdpowiedzUsuń
  88. Michał Batory projektował okładki dla wyd. Drzewo Babel, więc nie ma co się dziwić, że jego projekt znajduje się na książce Coelho i na jego własnej hehe

    OdpowiedzUsuń
  89. Teoretycznie wystarczy poszperać dalej, by wygooglać: http://www.drzewobabel.pl/wydawnictwo/ksiazki/grafika_emocjonalna,ksiazka,18.html

    Cytuję: "Monografia prac Michała Batorego, jednego z najbardziej dziś cenionych plakacistów na świecie, Łodzianina, który od 1987 roku tworzy we Francji. 320 stron jego plakatów teatralnych, muzycznych, kulturalnych i społecznych, projektów okładek do płyt i książek, fotografii, etc.".



    Spodziewałam się dokładniejszego researchu, zamiast oskarżania autora o plagiat własnego dzieła.

    OdpowiedzUsuń
  90. Ok. Oficjalnie jestem zaskoczona, bo tego się nie spodziwałam! :)

    OdpowiedzUsuń
  91. Dzięki i oczywiście się zgadzam. Pociesza mnie myśl, że plakaty salonów fryzjerskich nie tylko mi nie dawały spokoju ;)

    OdpowiedzUsuń
  92. Za zagraniczne okładki bałabym się nawet zabrać. Boję się ile tam tego wielokrotnego użycia się znajdzie. Polecam za to zestawienie: kulturawplot.pl/2013/05/08/rozne-ksiazki-te-same-okladki/

    OdpowiedzUsuń
  93. Dziękuję:) Przyznam, że miałam niezłą fajdę tworząc to zestawienie.

    OdpowiedzUsuń
  94. Kto by pomyślał, że takie rzeczy się dzieją. Osobiście nigdy nie spotkałam się z czymś takim, więc jestem w niemałym szoku :)

    OdpowiedzUsuń
  95. Miqaisonfire.wordpress.com9 czerwca 2014 11:18

    Świetne zestawienie! :D

    OdpowiedzUsuń
  96. Miqaisonfire.wordpress.com9 czerwca 2014 11:21

    Wtrącę się, bo nie lubię jak ktoś kogoś oskarża, a jedyną osobą, która wysuwa wysnute z palca oskarżenia, to Ty, komentatorze powyżej. Gosiarella napisała wyraźnie DUBLE, nie PLAGIATY.... wystarczyło przeczytać chociażby tytuł tego postu, który, jak rozumiem, miał na celu pokazanie, że zdarza się, że jedno zdjęcie jest kilkakrotnie użyte przy wydawaniu różnych książek, czasem nawet nie z tego samego wydawnictwa.
    Gosia Ciebie serdecznie pozdrawiam i czekam na dalsze takie posty :)

    OdpowiedzUsuń
  97. Sądzę, że taka sama okładka u tego samego autora nie jest niczym złym, wręcz przeciwnie - świadczy o ciągłości serii i łączy w pamięci czytelnika autora z serią jego książek. :) Natomiast zupełnie odrębną sprawą jest ponowne wykorzystywanie tego samego obrazka/zdjęcia przez kolejne wydawnictwa... Niejednokrotnie jest to już sygnał dla czytelnika z jaką półką literatury ma do czynienia, choć moim zdaniem bardziej świadczy o wydawnictwie, bo to ono powinno dopilnować, żeby nie pobierać takich samych zdjęć z serwisów typu fotolia.com. ;)

    OdpowiedzUsuń
  98. Zapewniam, że gdy pierwszy raz się z takimi dubelkami spotkałam, również byłam w szoku!

    OdpowiedzUsuń
  99. Miqa, bardzo Ci dziękuję za Twój komentarz, bo muszę przyznać, że sama zaczęłam się zastanawiać czy z tego tekstu naprawdę można wysnuć taki wniosek.
    Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam ponownie:)

    OdpowiedzUsuń
  100. http://www.ksiegarnianamiodowej.pl/FotoB-krokodyl-dla-ukochanej-autor-jacek-pulikowski_4027.jpg jeszcze to!

    OdpowiedzUsuń
  101. Gosia Miszewska9 czerwca 2014 17:00

    Teoretycznie wystarczyło dać okładkę ksiąźki, a nie plakat z wystawy. I sprawdzić opis książki, która jest albumem prac Pana Michała, stąd też zero zdziwienia, że jedna z nich została wybrana, żeby spójnie połączyć wystawę oraz ksiąźkę katalogującą dorobek. Czyż nie? Nadal przykład nietrafiony.

    OdpowiedzUsuń
  102. Gosia Miszewska9 czerwca 2014 17:06

    W przypadku monografii trudno mówić o dublu, warto zapoznać się z definicją "związku autora z dziełem". :) Dublem byłoby to, gdyby znalazło się na innej okładce, niezwiązanej z wystawą/albumem Michała Batora. A tutaj autor nawiązuje tylko do swojej pracy, powołuje się na znaną publice okładkę, żeby nawiązać więź. Warto dodać, że ta okładka jest całkowicie autorskim projektem, nie opiera się na zdjęciu nabytym z banku zdjęć.

    OdpowiedzUsuń
  103. http://www.2plus3d.pl/artykuly/nie-jestem-ceau-escu

    OdpowiedzUsuń
  104. Pomijam już fakt występowania tych samych stocków na okładkach, ale pod względem graficznym znaczna większośc tych okładek to jakaś masakra!

    OdpowiedzUsuń
  105. Co do dubla dotyczącego Pratchetta to tutaj nie mogę się zgodzić. "Księgi nomów" to zbiorcze wydanie 3 książek o Nomach, w których skład wchodzi również "Nomów księga wyjścia" (ba, jest pierwszą książką tego krótkiego cyklu).
    A co do "Ruchomych obrazków" z tego co widzę jest też wersja tej książki z drugą okładką (pasującą do książki). Jednak z tego co pamiętam chyba się z nią nie spotkałem
    http://ecsmedia.pl/c/ruchome-obrazki-b-iext4004407.jpg

    OdpowiedzUsuń
  106. Tak, to plakat Michała Batorego :)

    OdpowiedzUsuń
  107. to że "gra o tron" ma "używaną" okładkę wcale nie jest dziwne bo jest to okładka wydania z czasów kiedy książka była znana tylko fanom fantasy czyli z 2003 roku. wydanie z 2010 roku o którym wspomina autorka ma okładkę "serialową"

    OdpowiedzUsuń
  108. Miqaisonfire.wordpress.com11 czerwca 2014 11:35

    Widziałaś :) ?

    http://natemat.pl/105717,odkrycie-blogerki-osmiesza-polskie-wydawnictwa-zobacz-podejrzanie-podobne-okladki-ksiazek

    OdpowiedzUsuń
  109. akurat jeśli chodzi o drugi przykład to autorem okładki książki Paulo Coelho jest właśnie Michał Batory, druga książka to zbiór jego grafik, więc prawdopodobnie dlatego została wykorzystana też ta grafika na okładce jego albumo, jako najbardziej rozpoznawalna przez czytelników.

    OdpowiedzUsuń
  110. Widziałam i jestem w szoku, jak to się szybko rozniosło.

    OdpowiedzUsuń
  111. Dziękuję! Dodam do zestawienia:)

    OdpowiedzUsuń
  112. "Gra o tron" na pewno była wydana przed 2004 rokiem z okładką, którą pokazałaś. Także nie jest to dubel :) To ta druga książka zdublowała "Grę".

    OdpowiedzUsuń
  113. Wiedziałam, że gdzieś już tą twarz widziałam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  114. No i się nie dodało zdjęcie :-(

    http://nowowydane.pl/index.php/zwierzeta/fantastyka/item/1355-kamienie-liry-potomek/1355-kamienie-liry-potomek

    OdpowiedzUsuń
  115. Ha! Udało Ci się! Nie wiem dlaczego, ale mnie się kojarzyło z Amberem.
    Pozwoliłam sobie dodać do zestawienia znaleziony przez Ciebie przykład ;)

    OdpowiedzUsuń
  116. Tak, ale to dalej wydana książka. Nie zrozumnie mnie źle, nikomu plagiatu nie zarzuciłam. Ba! Nawet kopiowania okładek. Zebrałam jedynie książki o (niemal) IDENTYCZNYCH okładkach. Tyle.

    OdpowiedzUsuń
  117. Nielegalne? Oczywiście, że nie! Ale dziwne, jak najbardziej. Może to głupie porównanie, ale nie chciałabym trzymać na półce dwóch książek o tej samej treści. Wiem, że okładki to nie to samo, ale i tak dziwnie bym się z tym czuła.

    OdpowiedzUsuń
  118. A jednak są wydane z tymi samymi okładkami.

    OdpowiedzUsuń
  119. A ja niedawno odkryłam to:
    http://ecsmedia.pl/c/primavera-b-iext9702467.jpg
    a
    http://ecsmedia.pl/c/migdalowa-madonna-b-iext6754467.jpg

    OdpowiedzUsuń
  120. Podejrzewam, że nie udało mi się wyłapać nawet połowy, więc faktycznie jest ich multum! :)

    OdpowiedzUsuń
  121. Jeśli chodzi o Batorego i książkę Coelho, to Batory jest grafikiem, który jest autorem okładek do Coelho i książka "grafika emocjonalna" jest książką o autorze tych okładek - więc ta sama okładka to właśnie to o co tu chodzi. Bez sensowne jest wiec to, że pojawia się w tym zestawieniu.

    OdpowiedzUsuń
  122. Naprawdę nie chce mi się tego tłumaczyć kolejny raz. Zestawiłam książki o takich samych okładkach. Są takie same? Są. Są książkami sprzedawanymi w księgarni? Są. Tylko te kryteria brałam pod uwagę przy tworzeniu zestawienia.

    Każdy komplet zdjęć ma tego samego autora, a dopiero przy tworzeniu okładek inne osoby je przerabiały.
    Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  123. Zestawiłam książki o takich samych okładkach. Są takie same? Są. Są książkami sprzedawanymi w księgarni? Są. Tylko te kryteria brałam pod uwagę przy tworzeniu zestawienia.
    Każdy komplet zdjęć ma tego samego autora, a dopiero przy tworzeniu okładek inne osoby je przerabiały.
    Dziękuję za uwagę i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  124. Zestawiłam książki o takich samych okładkach. Są takie same? Są. Są książkami sprzedawanymi w księgarni? Są. Tylko te kryteria brałam pod uwagę przy tworzeniu zestawienia.
    Każdy komplet zdjęć ma tego samego autora, a dopiero przy tworzeniu okładek inne osoby je przerabiały.

    OdpowiedzUsuń
  125. Dziękuję :-) Czuję się wyróżniona :-D

    OdpowiedzUsuń
  126. Szczeka mi opadla na "Simonie..."

    OdpowiedzUsuń
  127. Bardzo ciekawe spostrzeżenie :-) Nigdy wcześniej nie wracał na to aż takiej uwagi, a tu taka niespodzianka

    biblioholiczka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  128. Mol Książkowy29 czerwca 2014 16:16

    Haha, juz któryś raz natykam się na taki post i zawsze mam niezły ubaw. Pokazuje to nam jakich mamy pomysłowych grafików. :3

    OdpowiedzUsuń
  129. No way! Przecież to już jest przegięcie. Dołączę do zestawienia, bo naprawdę aż ciężko uwierzyć, że przy opcji wrzucenia zdjęcia w wszyszukiwarkę Google, potrafią tego nie wyłapać :C

    OdpowiedzUsuń
  130. Ewidentna wina wydawnictwa, które bierze zdjęcie z banku zdjęć. Autor/ka nie jest w stanie sprawdzić, czy dane zdjęcie było już użyte.

    OdpowiedzUsuń
  131. Jestem totalnie zaskoczona!

    OdpowiedzUsuń
  132. Na upartego dałby/dałaby radę, ale mało kto przy wydaniu książki liczy się z tym, że okładka była już użyta. Na miejscu autora zastanawiałabym się jedynie, czy oddaje treść książki.

    OdpowiedzUsuń
  133. Ja przez przypadek odkryłam ze niejaki Dusan Novakovic pojawia się często na rożnych okładkach jak np. Tak blisko... - T. Webber
    http://lubimyczytac.pl/ksiazka/156524/tak-blisko

    a podobne odkryłam po : Mój łagodny bliźniak - Nino Haratischwili szukając książki pamiętałam okładkę i w sieci pokazały mi się takie same okładki tyko że innych książek np. http://www.google.com/imgres?imgurl=http%3A%2F%2Fwww.covercafe.com%2Fserendipity%2Fuploads%2Ftouchstone-februaryandMay2013.JPG&imgrefurl=http%3A%2F%2Fwww.covercafe.com%2Fserendipity%2Findex.php%3F%2Farchives%2F65-Whos-That-Guy-Dusan-Novakovic.html&h=397&w=260&tbnid=RMwDKbji6FMWVM%3A&zoom=1&docid=KApMCY7FjJlnXM&ei=diDWU5SsCcaAywOp7YDYDw&tbm=isch&ved=0CCgQMygMMAw&iact=rc&uact=3&dur=592&page=1&start=0&ndsp=54

    OdpowiedzUsuń
  134. O czym jest "Piekło weszło do Raju"?

    OdpowiedzUsuń
  135. http://terytoria.com.pl/ksiegarnia,tytuly,507.html
    http://www.znak.com.pl/kartoteka,ksiazka,5321,Idealne-zycie

    OdpowiedzUsuń
  136. Łał! Jestem w szoku, że znalazłaś tego dubla, zwłaszcza, że o pierwszym wydawnictwie nawet nie słyszałam!

    OdpowiedzUsuń
  137. Dziękuję Ci ślicznie Gagatku, jednak wrzucam tylko polskie duble ;(

    OdpowiedzUsuń
  138. O, właśnie z "Wyborem" i "Sercem kamienia" do Ciebie teraz przychodzę, ale widzę, że już jest.

    OdpowiedzUsuń
  139. Może i tak, ale znalazłam też do tego jeszcze jedną okładkę. Nie wiem, czy została wydana ta książka kiedykolwiek w tej okładce, ale już któryś raz z rzędu się na nią natykam, odkąd kiedyś ktoś mi ją podesłał.

    OdpowiedzUsuń
  140. Ołłłł Geez! Nie wiedziałam, że Michalak też wydali z taką okładką. Dzięki! Wrzucę, gdy się dokopię do danych :*

    OdpowiedzUsuń
  141. Proszę bardzo :D (i przepraszam za podwójne zdjęcia, nie mogłam opanować disqusa :D)

    OdpowiedzUsuń
  142. Spoko, sama czasami nie ogarniam co on robi ze zdjęciami. Znów personifikuję program, ale wierzę, że ona żyje własnym życiem i miewa humory ;)

    OdpowiedzUsuń
  143. Mi się nawet nie chce z tym bawić u siebie, więc dalej mam blogspotowy system komentarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  144. Przesadzasz, przecież czasem kolory zmienili! ;)

    OdpowiedzUsuń
  145. I tak to jest ze zdjęciami stockowymi... No bo po co robić, skoro można kupić za grosz:)

    OdpowiedzUsuń
  146. Wiem, wiem, mistrzowie photoshopa :)

    OdpowiedzUsuń
  147. Jeszcze te dwie:
    http://www.empik.com/apetyt-kazan-philip,p1095146981,ksiazka-p
    http://www.empik.com/toskanska-roza-alexandra-belinda,p1073535138,ksiazka-p

    OdpowiedzUsuń
  148. Łap jeszcze jednego gościa w kapturze : https://scontent-b-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/v/t1.0-9/10711033_439980159467015_8158668996755079780_n.png?oh=a5e648ef7f3df5f32477788295701334&oe=54ECAD09

    I NKWDzistę: https://fbcdn-sphotos-c-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t1.0-9/1396049_500486903381704_1210257641_n.jpg?oh=a98c7c7ab05b20163741a7b92f5cca58&oe=54EE1CF4&__gda__=1424034576_4070a5b1d18f8f398c4536c85952ca65

    http://sklep-niezalezna.pl/environment/cache/images/150_0_productGfx_aceefe27ec713e51e3b252b11c636f75.jpg

    OdpowiedzUsuń
  149. Świetne oko :) Dziękuję i już dodaje!

    OdpowiedzUsuń
  150. Brak słów, więc się nie wypowiem na temat tych zdublowanych okładek. tylko pokiwam głową z politowaniem....

    OdpowiedzUsuń
  151. Z Virginią Woolf nie do końca się zgadzam — to jest jej najbardziej znany wizerunek, prawie zawsze wykorzystywany w książkach/artykułach na jej temat. Zdecydowanie nie zdjęcie ze stocka ;)

    OdpowiedzUsuń
  152. Do dueciku Plaża muszli/Idealne życie Amber dołączył jeszcze jedną książkę z tym samym slajdem na okładce, a co zabawniejsze, znowu chodzi o książkę Danielle Steel. Czekam, aż wydawcy dla uproszczenia wszystkie książki Danielle Steel wydadzą z tą samą okładką.
    http://merlin.pl/Bezpieczna-przystan_Danielle-Steel/browse/product/1,1492289.html

    OdpowiedzUsuń
  153. Trochę ju chyba po czasie, ale tez się wypowiem na ten temat.
    W zasadzie to rzadko zwracam uwagę na okładki. Oczywiście zauważam jak wyglądają, wiem, które mi się podobają, a które nie, ale ogólnie uważam, że przecież treść jest ważniejsza. Ale wracając do tematu. Nie zastanawiałam się nad takimi dubelkami dopóki jakiś czas temu sama nie natknęłam się na takie coś w bibliotece. Znalazłam książkę, która miała taką samą okładkę jak jedna z książek Cory Cormac. Pamiętałam tę okładkę, bo czasami zaglądam na bloga wydawnictwa Jaguar i tak jakoś mi zapadła w pamięć. Teraz niestety nie pamiętam tytułu tej książki z biblioteki ;/ Nawet chciałam napisać o tym post, ale widzę, ze ty się tym już tak dobrze zajęłaś, ze nie ma sensu żebym o tym pisała...

    W sumie to wydaje mi się, że na podstawie Twojego wisu można sporządzić zestawienie wydawnictwa, które najczęściej dublują okładki.

    OdpowiedzUsuń
  154. Oj tam. Jeśli się skusisz na napisanie o tym to zawsze będzie to w jakiś sposób odświeżenie tematu i przedstawienie go z innej perspektywy, np. tak jak piszesz: zestawienie wydawnictw, które najczęściej dublują okładki. Może dzięki niemu dali by swoim grafikom po łapach za takie błędy.

    OdpowiedzUsuń
  155. Może się skuszę :) Ale wtedy bym musiała skorzystać z Twojego postu jako ze źródła informacji. Na pewno jakieś inne okładki tez bym poszukała, ale... sama rozumiesz. A niektóre wydawnictwa naprawdę powinny dać swoim grafikom po łapach. Czasami jak się zapomina tytułu to chce się znaleźć książkę po okładce. Ale jak tego dokonać skoro kilka książek ma takie same albo bardzo podobne okładki?

    OdpowiedzUsuń
  156. Do Cartera i Weissa: http://merlin.pl/Kolekcjoner-skor_Jeffery-Deaver,images_product,7,978-83-7961-189-8.jpg

    OdpowiedzUsuń
  157. Honorata Piątkowska22 lutego 2015 00:13

    była własciwa :) jestem szczesliwa posiadaczka wadliwego egzemplarza :)

    OdpowiedzUsuń
  158. http://www.swiatksiazki.pl/typo3temp/pics/a91660628d.jpg
    &
    http://ecsmedia.pl/c/przegrane-zycie-ewy-braun-b-iext22009895.jpg

    OdpowiedzUsuń
  159. http://s.ciekawostkihistoryczne.pl/uploads/2015/05/panstwo-hitlera-b-iext27687265.jpg
    http://ecsmedia.pl/c/hitler-reportaz-biograficzny-u-iext26483944.jpg

    OdpowiedzUsuń