
W poprzednich odcinkach „Why so serious”: eM z Gosiarellą zdążyły
zaklepać ponad połowę najfajniejszych bohaterów płci męskiej (a przynajmniej
eM!) i podzielić się z Wami przepisem na smaczne ciasteczka (mniam!). Udało im
się również rozwikłać tajemnicę irytujących bohaterek. Co teraz je czeka?
Gosiarella nie zalicza się do bohaterek, które będą analizowane, jednak chciałaby nadmienić, że jest fanką wideł (oczywiście w modnych kolorach – Gosiarella ma różowe) i pochodni (oczywiście pod kolor wideł – sprzedawane są w zestawie). Ta szlachetna broń jest zazwyczaj używana przez dziki tłum do ścigania wampirów, akwizytorów i innych potworów. Chodzą słuchy, że amerykańscy naukowcy pracują nad elektroniczną wersją wideł, które odpalone za pomocą jednego guziczka pogonią niechcianych telemarketerów! Ale ciiii, bo to tajny projekt!
Jessica z „Przyrzeczonych” użyła tego przerośniętego widelca do odgonienia (wedle zaleceń producenta) wampirzego adoratora. I to w jakiego! Rzuciła w Lucjusza! 3 z 5 najgorętszych zaklepańców…eee bohaterów literackich wg Gosiarelli! Argumentacja bohaterki jest jednak całkiem rozsądna -> „Zrobiłam więc to, co zrobiłaby każda inna rozsądna osoba w mojej sytuacji. Zamachnęłam się widłami, rzuciłam je na ślepo w stronę napastnika i uciekłam co sił w nogach, ignorując jego skowyt bólu.” , dlatego Gosiarella wybacza i uznaje za dobre zastosowanie owego narzędzia. Gosiarella czuje, że eM opisze zaraz swoją ulubioną broń. Czyżby słynna patelnia?
Z ciekawostek: wiecie, że Gosiarella ma różową patelnię? Tak na wypadek, gdyby kiedyś niechcący kogoś zabiła i zdjęcie narzędzia zbrodni trafiło do gazet (trzeba dbać o image różowej blogerki). Zastanówmy się co zrobić, jeśli nie mamy pod ręką żadnej broni, a kogoś trzeba jednak nauczyć dobrych manier (tzn. w obronie własnej rzecz jasna). Każda waleczna i impulsywna bohaterka wykorzystuje wówczas to co ma pod ręką, czyli zazwyczaj rękę. U kobiet rękoczyny nie ograniczają się do użycia pięści sprawiedliwości. Są jeszcze liście sprawiedliwości, tipsy sprawiedliwości, zęby sprawiedliwości (w paranormalnych przypadkach wymieniają się na kły sprawiedliwości) oraz Gosiarelli ulubione: jaskinia style! Jaskinia style występuje w przypadkach, gdy poziom furii zmienia kobiety w homo neanderthalensis, które przy akompaniamencie niecenzuralnych okrzyków bojowych, ciągną przeciwnika za kłaki w dół by ciągnąć po ziemi i naparzać maczugą. Jeśli maczugi nie ma, ciągną dalej za włosy, aż oskalpują ofiarę. Coż za widowisko! Gladiatorzy wymiękają!
Oprócz użycia własnego ciała jako broni, dobrze jest też wykorzystać rzeczy znajdujące się w otoczeniu. Takie jak torebki. Takie jak buty. I to właśnie na obuwie eM chciałaby zwrócić uwagę. Przypatrzcie się kiedyś jak są ubrane wojownicze bohaterki. Podstawa? Buty na obcasie. eM osobiście nie widziała w tym większego sensu, (eM sama rzadko chodzi w butach na obcasach, bo chociaż są piękne, to przyjęło się stwierdzenie, że razem z zakupem butów na wysokich obcasach eM powinna od razu zbierać pieniądze na gips. No dobra, nie jest aż tak źle... Chyba.), do momentu kiedy zobaczyła dwie sceny. Pierwszą z nich było sprowadzenie przeciwnika do poziomu podłogi, a potem przystawienie mu bucika do szyi/ głowy (eM aż tak dokładnie tego nie pamięta). Przeciwnik przestraszony, przeciwnik pokonany, cel osiągnięty. O eM sobie przypomniała! Rebekah w The Originals potraktowała tak kogoś! (eM jest chora, kiedy eM jest chora jej pamięć kiepsko pracuje). Kiedy jednak nie macie tyle siły żeby kogoś powalić, albo wolicie walkę na odległość, to nic prostszego! Zdejmujecie i buta i rzucacie w przeciwnika. Jedyne czego to wymaga to dobrego celu.
Gosiarella zdradzi, że może być trochę ostro/krwawo, bo mowa będzie o kobietach walczących i ich broniach. Gosiarella w końcu ma okazję wcisnąć trochę dygresji o swoich ukochanych maleństwach, czyli własnych ostrych zabaweczkach!
Kiedy eM zaproponowała
Gosiarelli ten temat, Gosiarella powiedziała eM, że chyba za dużo się
naoglądała seriali politycznych (eM serdecznie pozdrawia House of Cards i prosi
o nie spoilerowanie, kiedy pisze ten tekst jest w połowie sezonu!) i za bardzo
chce się bawić w dyplomatykę. Jak zwał tak zwał. Tak naprawdę, eM już od dawna
chciała na ten temat porozmawiać. Znowu zajmiemy się postaciami płci żeńskiej,
ale tym razem tymi, które potrafią walczyć o swoje. A raczej w jaki sposób
potrafią walczyć o swoje.
A już tak dokładnie powiedziawszy, to za pomocą czego.
A już tak dokładnie powiedziawszy, to za pomocą czego.

Jessica z „Przyrzeczonych” użyła tego przerośniętego widelca do odgonienia (wedle zaleceń producenta) wampirzego adoratora. I to w jakiego! Rzuciła w Lucjusza! 3 z 5 najgorętszych zaklepańców…eee bohaterów literackich wg Gosiarelli! Argumentacja bohaterki jest jednak całkiem rozsądna -> „Zrobiłam więc to, co zrobiłaby każda inna rozsądna osoba w mojej sytuacji. Zamachnęłam się widłami, rzuciłam je na ślepo w stronę napastnika i uciekłam co sił w nogach, ignorując jego skowyt bólu.” , dlatego Gosiarella wybacza i uznaje za dobre zastosowanie owego narzędzia. Gosiarella czuje, że eM opisze zaraz swoją ulubioną broń. Czyżby słynna patelnia?
Jak Gosiarella doskonale zna eM!
(Chociaż biorąc pod uwagę to, że Gosiarella rozmawia z eM teraz o ulubionej
broni, to nie wiem czy jest takie znowu dobre). W tym miejscu eM serdecznie
chciałaby pozdrowić drugą fankę patelni, Którą jest Mery (widzisz, są
patelnie!)
Dlaczego eM, oraz fikcyjne bohaterki pokochały patelnię? Jeżeli musisz walczyć będąc w domu, to masz ją zawsze blisko siebie. Żarty o kobietach, których miejsce jest w kuchni proszę sobie zostawić na później! Wygodnie się ją trzyma (wygoda w czasie walki jest ważną rzeczą! Szczególnie kiedy walczysz na obcasach). Patelnie są zazwyczaj ciężkie, więc przeciwnik może mieć problemy z pozbieraniem się, a o to nam chodzi! Patelnie można zakupić w różnych wielkościach i kolorach, a jak wiadomo, odpowiednia stylówa na bitwie może zaważyć na jej losie.
Ktoś potrzebuje przykładów? eM zacznie od jej mentalnej bliźniaczki, czyli Roszpunki z Zaplątanych, dziewczyna całe życie była zamknięta w wieży a jak dobrze się ustawiła za pomocą patelni? Mamy też Jocelyn z filmowej wersji Miasta Kości, która walcząc w kuchni (no dobra, wstawcie sobie ten dowcip o kobietach w kuchni) również użyła jednego słusznego narzędzia walki. No i nie można zapomnieć o kochanej pani Hudson z Sherlocka BBC.
Widzicie? Patelnie są idealne dla kobiet w każdym wieku!
Dlaczego eM, oraz fikcyjne bohaterki pokochały patelnię? Jeżeli musisz walczyć będąc w domu, to masz ją zawsze blisko siebie. Żarty o kobietach, których miejsce jest w kuchni proszę sobie zostawić na później! Wygodnie się ją trzyma (wygoda w czasie walki jest ważną rzeczą! Szczególnie kiedy walczysz na obcasach). Patelnie są zazwyczaj ciężkie, więc przeciwnik może mieć problemy z pozbieraniem się, a o to nam chodzi! Patelnie można zakupić w różnych wielkościach i kolorach, a jak wiadomo, odpowiednia stylówa na bitwie może zaważyć na jej losie.
Ktoś potrzebuje przykładów? eM zacznie od jej mentalnej bliźniaczki, czyli Roszpunki z Zaplątanych, dziewczyna całe życie była zamknięta w wieży a jak dobrze się ustawiła za pomocą patelni? Mamy też Jocelyn z filmowej wersji Miasta Kości, która walcząc w kuchni (no dobra, wstawcie sobie ten dowcip o kobietach w kuchni) również użyła jednego słusznego narzędzia walki. No i nie można zapomnieć o kochanej pani Hudson z Sherlocka BBC.
Widzicie? Patelnie są idealne dla kobiet w każdym wieku!
Z ciekawostek: wiecie, że Gosiarella ma różową patelnię? Tak na wypadek, gdyby kiedyś niechcący kogoś zabiła i zdjęcie narzędzia zbrodni trafiło do gazet (trzeba dbać o image różowej blogerki). Zastanówmy się co zrobić, jeśli nie mamy pod ręką żadnej broni, a kogoś trzeba jednak nauczyć dobrych manier (tzn. w obronie własnej rzecz jasna). Każda waleczna i impulsywna bohaterka wykorzystuje wówczas to co ma pod ręką, czyli zazwyczaj rękę. U kobiet rękoczyny nie ograniczają się do użycia pięści sprawiedliwości. Są jeszcze liście sprawiedliwości, tipsy sprawiedliwości, zęby sprawiedliwości (w paranormalnych przypadkach wymieniają się na kły sprawiedliwości) oraz Gosiarelli ulubione: jaskinia style! Jaskinia style występuje w przypadkach, gdy poziom furii zmienia kobiety w homo neanderthalensis, które przy akompaniamencie niecenzuralnych okrzyków bojowych, ciągną przeciwnika za kłaki w dół by ciągnąć po ziemi i naparzać maczugą. Jeśli maczugi nie ma, ciągną dalej za włosy, aż oskalpują ofiarę. Coż za widowisko! Gladiatorzy wymiękają!
Oprócz użycia własnego ciała jako broni, dobrze jest też wykorzystać rzeczy znajdujące się w otoczeniu. Takie jak torebki. Takie jak buty. I to właśnie na obuwie eM chciałaby zwrócić uwagę. Przypatrzcie się kiedyś jak są ubrane wojownicze bohaterki. Podstawa? Buty na obcasie. eM osobiście nie widziała w tym większego sensu, (eM sama rzadko chodzi w butach na obcasach, bo chociaż są piękne, to przyjęło się stwierdzenie, że razem z zakupem butów na wysokich obcasach eM powinna od razu zbierać pieniądze na gips. No dobra, nie jest aż tak źle... Chyba.), do momentu kiedy zobaczyła dwie sceny. Pierwszą z nich było sprowadzenie przeciwnika do poziomu podłogi, a potem przystawienie mu bucika do szyi/ głowy (eM aż tak dokładnie tego nie pamięta). Przeciwnik przestraszony, przeciwnik pokonany, cel osiągnięty. O eM sobie przypomniała! Rebekah w The Originals potraktowała tak kogoś! (eM jest chora, kiedy eM jest chora jej pamięć kiepsko pracuje). Kiedy jednak nie macie tyle siły żeby kogoś powalić, albo wolicie walkę na odległość, to nic prostszego! Zdejmujecie i buta i rzucacie w przeciwnika. Jedyne czego to wymaga to dobrego celu.
eM do walki obuwiem jest już przyzwyczajona, często przypomina fikcyjnym
bohaterkom i bohaterom, że jeżeli będą ją irytować to ich potraktuje kapciem.

Runda 2 kobiecych walk u eM! Będziecie mogli zapoznać się bliżej z resztą najbardziej zabójczych przyjaciół kobiet. W między czasie powiedzcie eM i Gosiarelli, jaka jest Wasza ulubiona broń oraz jaką najdziwniejszą widzieliście w użyciu przez kobiety (zarówno realne, jak i fikcyjne).

Pamiętajcie don't be serious!
Buziaki