Looking For Anything Specific?

Header Ads

Psychopata z nożem, czyli czym jest slasher?

Krzyk slasher horror

Przyznaję się szczerze: Jestem fanką slasherów. Gorzej. Mam maczetę, moje zdrowie psychiczne jest kwestią sporną i jestem fanką slasherów. Jeśli nie wiecie czym jest slasher to pewnie nie odczuliście jeszcze grozy płynącej z poprzedniego zdania, ale spokojnie, Gosiarella wszystko wyjaśni i pozwoli Wam poczuć się nieswojo. 


Cechy charakterystyczne slasherów

Ogólnie rzecz ujmując slasher jest typem horrorów, w którym tajemniczy psychopata z nożem (w sumie nie musi to być jedynie nóż. Nada się każdy przedmiot, który rozbryzguje po ścianach krew ofiary) ugania się za swoimi ofiarami eliminując ich po kolei, aż w końcu zostaje pokonany przez final girl. 

Morderca
To może teraz opowiem trochę konkretniej? Weźmy na warsztat typowego mordercę ze slashera (np. Ghostface z "Krzyku", Jason z "Piątku 13-tego", czy Freddy z "Koszmaru z ulicy wiązów") potocznie nazywanego boogeyman killer. Wiecie już, że to musi być porządnie obłąkany psychopata (w końcu nikt zdrowy psychicznie nie zabija dla przyjemności), a do tego bardzo często dochodzi również jego potworny wygląd. Przeważnie jego brzydota jest spowodowana chorobą (rzadziej) lub wypadkiem (częściej) i samą facjatą mógłby wszystkich porządnie wystraszyć, jednak lubi ukrywać się za maską. Zresztą boogeyman killers lubią się wyróżniać, więc cały strój jest bardzo charakterystyczny. Do tego dochodzą supermoce! Co prawda nie spotkałam się ze slasherem, w którym morderca umie latać lub strzelać laserami z oczu, jednak ich wytrzymałość jest zdumiewająca. Mogą przyjąć na klatę cały magazynek wystrzelony z broni, ale i tak ich to nie zabije. A Freddy Krueger to już w ogóle jest niezniszczalny (po zlinczowaniu i spaleniu żywcem powraca zakradając się do snów swoich przyszłych ofiar). O motywacji lepiej wiele nie wspominać, bo w niektórych horrorach zepsułoby Wam to zabawę z odgadywaniem mordercy, a w pozostałych wystarczy sam fakt, że złoczyńca jest psychopatą.
Pamiętajcie: Morderca zawsze wstaje, a jeszcze częściej powraca w kontynuacji! 

boogeyman killers maska i stroje

☛ Ofiary
Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że mordercy biegający z nożem nie zwracają większej uwagi kogo wybebeszą. Jednak to nie do końca prawda, a przynajmniej wtedy, gdy chodzi o zemstę. Niemniej bohaterami (tymi do odstrzału, a raczej zarżnięcia) tego typu horrorów są grupy osób blisko ze sobą związane (np. rodzina, sąsiedzi, przyjaciele lub dany rocznik szkolny), które akurat przebywają wspólnie w określonym miejscu (w końcu kto to widział by morderca musiał spędzić wiele godzin w podróży między zabójstwami? Akcja ciągnęłaby się w nieskończoność!). Oczywiście możecie spodziewać się kilku przypadkowych zgonów, które mają nadać akcji dramaturgi i szybszego tempa. W każdym razie im bardziej zdeprawowany jest bohater tym mniejsze ma szanse na przeżycie. Ta reguła odnosi się do tzw. czynniku grzechu tj. jeśli pijesz alkohol, uprawiasz seks lub jesteś dupkiem to spodziewaj się, że widzowie zobaczą twoje wnętrze.

kto umrze pierwszy w horrorze

☛ Finałowa dziewczyna
Jak wspomniałam największą zmorą slasherowego zabójcy jest final girl, czyli bohaterka, która nie dość, że dożywa ostatnich scen (zazwyczaj dlatego, że morderca ma na jej punkcie obsesję np. Sidney z "Krzyku", czy Abby z "Wysypy Harpera") to w dodatku samotnie stawiają mu czoła i wygrywają. Jakie cech ma przeciętna final girl? Przede wszystkim jest niewinną kobietą unikającą czynników grzechu (nie pija alkoholu, nie bierze narkotyków, nie uprawia seksu z kim popadnie, a przy tym jest dobrym człowiekiem i kochającą córeczką). Przeważnie inteligentną (przynajmniej w porównaniu do pozostałych bohaterów), a co za tym idzie też całkiem zaradną, gdy trzeba zmykać przez psychopatą. 


Reguły
Jeśli zastanawiacie się dlaczego slashery wydają się takie schematyczne to jest to spowodowane tym, że rządzą nimi określone reguły. O części z nich powiedziałam Wam powyżej, o innych pisałam przy okazji tekstów o "Krzykach" Wesa Cravena, a pozostałe możecie śmiało wyszukiwać sami. 

Co prawda złotą erą slasherów były lata '70 i '80, więc mnie i zapewne większości z Was nie było nawet w planach, ale i tak nie sposób nie znać najsłynniejszy tytułów, jak "Koszmar z ulicy Wiązów", "Krzyk", "Teksańska masakra piłą mechaniczną", "Piątek 13-tego", "Walentynki", czy "Koszmar minionego lata". Głównie dlatego, że slashery mają całą masę sequeli, remaków, crossoverów i rebootów. 

Ps. Który slasherowy morderca jest Waszym zdaniem najciekawszy?
Ps2. Jeśli chcecie, aby do stałej ramówki bloga weszła tematyka slasherów - dajcie znać.
Ps3. Coraz mniej czasu zostało na wypełnienie ankiety! Wyniki we wrześniu, a ja już zaczęłam stosować się do Waszych wskazówek!

Prześlij komentarz

0 Komentarze