Looking For Anything Specific?

Header Ads

Superbohaterskie filmy 2020


Kolejny rok z rzędu zapowiada się bardzo dobrze dla fanów filmów o superbohaterach. Marvel i DC rozszerzają swoje uniwersa, a Sony stara się wycisnąć z pajączkowych praw ciekawe historie. Miejmy nadzieję, że tegoroczna dawka superbohaterskich produkcji nas niezawiedzie, a tymczasem sprawdźcie na co warto czekać.


Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn) - 7 lutego

Po rozstaniu z Jokerem Harley Quinn dołącza do superbohaterek Czarnego Kanarka, Łowczyni i Renee Montoyi, aby uchronić młodą dziewczynę przed nikczemnym przestępcą.


"Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)" to pokręcona historia, opowiadana przez samą Harley w stylu, w jakim tylko ona może ją opowiedzieć. Kiedy najbardziej narcystyczny z bandziorów Gotham, Roman Sionis, i jego oddana prawa ręka Zsasz biorą na cel niejaką Cass, w poszukiwania dziewczyny angażuje się całe miasto. Nieprawdopodobny zbieg okoliczności krzyżuje drogi Harley, Łowczyni, Czarnego Kanarka i Renee Montoyi. Cztery diametralnie różniące się kobiety nie mają wyjścia. Muszą współpracować, żeby pokonać Romana.

Bloodshot - 4 marca

Vin Diesel wciela się w postać Raya Garrisona, żołnierza, który zginął podczas akcji i został przywrócony do życia przez korporację RST jako super-człowiek, tytułowy Bloodshot. W jego żyłach płynie armia nanotechnologicznych rozwiązań, dzięki czemu jest kimś nie do zatrzymania – silniejszym niż jakikolwiek człowiek, z organizmem zdolnym do natychmiastowej regeneracji. Ale naprawiając jego ciało i przywracając go do życia, korporacja przejęła kontrolę nad jego życiem; wykasowała też jego wspomnienia i pamięć. Ray nie wie, co jest realne, a co nie. Ale ma misję – chce się tego dowiedzieć.


Nowi mutanci - 3 kwietnia

Trzeci raz z rzędu ten tytuł pojawia się w zapowiedziach na nowy rok i mam nadzieję, że to już ostatni i wytwórnia w końcu wyda ten nieszczęsny film. Co ciekawe kilkanaście godzin temu opublikowano trailer, więc jest cień szansy, że data premiery nie zostanie ponownie przesunięta, a oprawa w klimacie horroru utrzymana.


Czarna Wdowa - 1 maja

"Czarna Wdowa" będzie pierwszym filmem w IV fazie MCU i jak zapewne się domyślacie, będzie przedstawiała historię rozgrywającą się przed "Avengers: Endgame" (byłoby nie lada wyzwaniem, aby akcja działa się po nim), konkretnie po wydarzeniach z  filmu "Kapitan Ameryka: Wojna bohaterów".


Wonder Woman 1984 - 5 czerwca

Prosto z pola bitwy przenosimy się do lat '80 i w tej estetyce zostanie utrzymana kontynuacja przygód Wonder Woman. W roli złoczyńcy spodziewajcie się Maxwella Lorda, który będzie miał moc spełniania życzeń.


Free Guy - 3 lipca

Przyznaję, że "Free Guy" to nie do końca produkcja rodem z kina superbohaterskiego, jednak skoro odpowiedzialny jest za to Taika Waititi, a w roli głównej występuje Ryan Reynolds, to trudno mi ten tytuł przemilczeć. Tym bardziej że fabuła brzmi tak:
Bohaterem komedii "Free Guy" jest urzędnik bankowy, który odkrywa, że jest drugoplanowym graczem w otwartej grze wideo. Postanawia zmienić jej reguły i zostać bohaterem na swych własnych zasadach. W sytuacji, w której nie ma ograniczeń, chce ocalić swój świat, zanim będzie na to za późno.


Morbius - 30 lipca

Po sukcesie "Venoma" przyszedł czas na kolejny film Sony poświęcony postaci z uniwersum Spider-mana, a dla Jareda Leto na ponowne wcielenie się w komiksowego bohatera po wycięciu większości scen Jokera z "Legionu Samobójców".
Morbius jest wampirem, który choć zyskał swoje moce w wyniku eksperymentu z nietoperzami, a nie przemiany, to wciąż ma wszystkie moce i słabości typowe dla krwiopijców.


Venom 2 - 2 października

Wszyscy próbują mnie przekonać, że "Venom" jest złym filmem, ale bawiłam się na nim tak dobrze, że mam ich zdanie głęboko w poważaniu i cieszę się na wieść o kontynuacji, w której zobaczymy Carnage (symbionta) i Shriek, tym bardziej że coraz głośniej się mówi o tym, że w tej części może pojawić się Tom Holland w roli Spider-mana.


Eternals - 6 listopada

Tytułowi Eternale to rasa nieśmiertelnych stworzona przez kosmicznych gigantów w zamierzchłych czasach. Wśród nich są między innymi Grandmaster, Collector, czy Starfox. Drogi tych potężnych istot rozeszły się, część z nich zamieszkiwała Ziemię, a reszta przebywała na Tytanie (skąd pochodzi Thanos). Ten tytuł jest dość intrygujący, zważywszy zarówno na bohaterów, jak i wybór aktorów, bo umówmy się, że Angeliny Jolie czy Salmy Hayek raczej nie spodziewałam się zobaczyć w produkcjach Marvela.



Przy okazji wypadałoby wspomnieć o czekającym nas jesienią serialu "The Falcon and the Winter Soldier", który zadebiutuje na platformie Disney+ i będzie miał miejsce niedługo po wydarzeniach z "Endgame".

Ps. Który z tytułów przykuł najmocniej Waszą uwagę?

Prześlij komentarz

0 Komentarze